– Spiritus movens ugrupowania Zbigniewa Ziobry jest Jacek Kurski. Tandem Ziobro-Kurski, to połączenie niepohamowanego apetytu Ziobry, który nie jest specjalnie odważny, na władzę, z nieprawdopodobnym fighterstewm Kurskiego, dla którego polityka to wyłącznie walka. Tandem Ziobro-Kurski może zagrozić PiS na prawicy. Jeśli Solidarna Polska połączy się z PJN, to PiS może być w opałach – powiedziała w drugiej części rozmowy z Onetem Julia Pitera. Minister ds. walki z korupcja mówi także o swojej przyszłości politycznej, jak i nowego rządu, stwierdzając m.in., że „Sławomir Nowak poradzi sobie z PKP”. Pitera wyjaśnia także dlaczego po czterech latach wciąż nie ma ustawy antykorupcyjnej. – Ten projekt budzi olbrzymie kontrowersje – mówi.
Z Julią Piterą, pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją rozmawia Jacek Nizinkiewicz.
Jacek Nizinkiewicz: Kosztuje nas pani 1000 zł dziennie. W skali kadencji podatnicy wydali na utrzymanie pani urzędu ponad 1.5 mln zł. Nie przepłacamy?
Julia Pitera: Biorąc pod uwagę spory zakres obowiązków związanych z szeroko rozumianym zapobieganiem nieprawidłowościom w instytucjach publicznych oraz koordynowanie współpracy Rzeczpospolitej Polskiej z Grupą GRECO, obowiązków wykonywanych siłami tak niewielkiego zespołu nie jest to kwota oszałamiająca. Każda kontrola, każde stwierdzenie nieprawidłowości w postępowaniach przetargowych, nieprawidłowo zawieranych umowach zleceniach czy niegospodarnością w wydatkowaniu pieniędzy budżetowych pozwala na zaoszczędzenie wielokrotnie większych kwot, nie mówiąc o mniej finansowo, a bardziej społecznie wymiernych korzyściach, jakimi jest usprawnienie pracy źle pracującego urzędu. A praca urzędników też kosztuje. Im bardziej jałowa, tym bardziej kosztowna, również dla obywateli. Wystarczy, że wspomnę tu przy okazji o takich długofalowych projektach, jak nielegalne wydobywanie kopalin bez koncesji czy często nieprzejrzystych, a nawet niezgodnych z prawem zasadach budowania niektórych elektrowni wiatrowych. Społeczności lokalne dobrze wiedzą, o czym mówię.
-asd