Piwar: Biały wywiad o Estonii

„Cud gospodarczy”, o którym rozpisywały się największe tytuły na świecie. Mowa o Estonii, niewielkim nadbałtyckim kraju, którego mieszkańcy w brawurowym stylu przeprowadzili transformację. Na rynku wydawniczym ukazała się książką o tym fenomenie. Pisarski debiut Magdaleny Spendel Jak zostać tygrysem Europy, to kolejna publikacja Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego z serii Biblioteka Rządzących i Rządzonych.

Napisana przejrzystym językiem pozycja, zawiera zgrabnie przygotowany wywiad gospodarczy o Estonii, opatrzony konkretnymi przykładami pobudzającymi wyobraźnię. Czytelnik poznaje zagmatwaną historię kraju, także w kontekście jego ciężkich doświadczeń wynikających z licznych okupacji. Zahartowany bolesną przeszłością naród wydawał się nie mieć nic do stracenia. Wraz z rozpadem Związku Radzieckiego Estończycy zdecydowali się na przyjęcie diametralnie innych rozwiązań.

Nowe władze Estonii wydały komendę zwrotu o 180 stopi. W związku z czym, postawiono na radykalne zerwanie z socjalizmem. Oznaczało to walkę z całą paletą subsydiów, dofinansowań czy świadczeń. Nie było to łatwe przy roszczeniowej postawie obywateli, ale – zdaniem estońskiego rządu, z premierem Martem Laarem na czele – konieczne. Spendel zebrała estońskie reformy w jedną całość, szczegółowo opisała ich przebieg i opatrzyła własnym komentarzem. Autorka przybliżyła sukces gospodarczy Estonii przystępnym – także dla laików – językiem.

okl estonia .jpg

Z publikacji wyłaniają się następujące konkluzje: reformy wolnorynkowe prowadzą do rozwoju ekonomicznego; w procesie transformacji należy pracować nad zmianą mentalności całego społeczeństwa; za zmianą systemu powinna iść także zmiana elit rządzących; przetrwanie trudnego okresu reform jest gwarantem wyjścia na ścieżkę wzrostu gospodarczego; rozwój społeczny i gospodarczy nie jest skutkiem wzrostu wydatków socjalnych; dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego bardzo ważne są wolne, pluralistyczne media; podatki stanowią dla polityków źródło pieniędzy do kupna głosów; jeżeli urzędnik otrzymuje zbyt dużą władzę, to zawsze istnieje pokusa korupcji, itp…
Estonia postawiła na gruntowną zmianę bankowości, liberalizację handlu i wreszcie całkowitą prywatyzację. Autorka przekonuje, że firmy państwowe są mniej efektywne od prywatnych, uzasadniając to w następujący sposób:

„Firmą należącą do państwa zarządza wybrana przez rząd osoba. Jej głównym zadaniem jest realizacja centralnego planu – czyli produkcja tylu dóbr, ilu rząd sobie zażyczy. W interesie tej osoby nie jest zwiększanie produkcji. Wtedy musiałaby pracować więcej za tę samą płacę. Nie ma też sensu osiąganie zysku. Cały przychód i tak trafia do wspólnego worka, z którego finansowane będą gorsze przedsiębiorstwa. Zarządca nie ma żadnych bodźców, aby rozwijać firmę. W dodatku jest narażony na naciski i zmiany polityczne, które mogą mieć wpływ na jego stanowisko.
Dla odmiany jedynym celem właściciela prywatnej firmy jest właśnie powiększenie zysku. W interesie przedsiębiorcy jest zwiększanie swojej konkurencyjności, ponieważ ma ona wpływ na jego dochody. To pieniądze motywują do wprowadzania innowacji – poprawy jakości produktów, zwiększenia produkcji lub zmniejszenia jej kosztów. Źle prowadzoną firmę zawsze zweryfikuje rynek. Jeśli produkty są za drogie lub słabej jakości, to ludzie nie będą chcieli ich kupować. Zamiast tego mogą pójść do konkurencji, a to może doprowadzić nawet do upadku firmy. Prowadzi to do jeszcze jednego ważnego wniosku: to właściciel odpowiada całym swoim majątkiem za zobowiązania firmy. Jeżeli doprowadzi ją zatem do bankructwa, to nie ucierpi na tym żaden podatnik.”

Książka „Jak zostać tygrysem Europy” jest napisana z punktu widzenia osoby popierającej szerzenie wolnego rynku. Z tego względu, choć czyta się ją lekko, czytelnik – szczególnie taki, który dostrzega słuszność nacjonalizacji niektórych gałęzi gospodarki – snuje pewne podejrzenia. Czy to możliwe, by wspomniany cud gospodarczy był wynikiem li tylko wolnorynkowych reform i radykalnego odrzucenia socjalizmu? Czy estońskiej gospodarce pomaga bycie wierną wschodnią flanką NATO? I wreszcie – ile z produkowanego w Estonii kapitału faktycznie pozostaje w rękach samych Estończyków?

Nie bez znaczenia jest też fakt, że mamy do czynienia z krajem liczącym zaledwie 1,3 miliona mieszkańców. W związku z tym, rodzi się pytanie – czy reformy (których przecież za sprawą Balcerowicza namiastkę mieliśmy) realizowane na wzór estoński mogą dać identyczny efekt w przeszło 38 milionowej Polsce? Debiutancka książka Magdaleny Spendel może stanowić punkt odniesienia, by rozpoczynać takie dyskusje.

Agnieszka Piwar

za: mysl-polska.org

„Jak zostać tygrysem Europy” – Autor: Magdalena Spendel, Wydawnictwo: PAFERE & QBS Jan Kubań. Przedmowę napisał Mart Laar, autor wolnorynkowych reform i dwukrotny premier Estonii. UWAGA! Książka dwujęzyczna (j. polski i j. angielski). Książkę można pobrać za darmo na stronie: ksiazki.pafere.org.

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 5]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *