Czy pobito jeszcze kogoś z waszej grupy.
– Tak, kolegę na komisariacie. Został tam tak podduszony, że aż zemdlał. Nie ma jednak żadnych śladów.
Chociaż pan był bity, to jednak pan został oskarżony?
– Postawiono mi zarzut pobicia funkcjonariusza, ale było odwrotnie, to przecież widać. Zarzucono mi, że naruszyłem jego nietykalność cielesną. Zastosowałem siłę fizyczną polegająca na szarpaniu za ubranie podczas pełnienie przez niego obowiązków służbowych. Dziwna sprawa. Zarzucano mi też, że miałem ochraniacze na łokcie, na kolana. Miałem tylko rękawiczki, którymi się jeździ na rowerze, czy ćwiczy na siłowni. Policjant mi mówił, że to są rękawiczki do walki w klatkach. Mam protokół, że mi je zatrzymano. Dostałem 3 miesiące aresztu, ale będę domagał się zmiany tej sytuacji.
Całość rozmowy z poszkodowanym mężczyzną na:
a.me.
Nawet jeśli miał ten młody człowiek jakieś elementy odzieży specjalistycznej, to co? a może niewiasty dostaną zarzuty za pończochy i gorsety? O ile wiem noży używa się zarówno w kuchni, rzeźni, jadalni, jak i do celów nie całkiem kulinarnych, to może właściwy oddział funkcjonariuszy postawi przed obliczem prokuratora jakieś 20 milionów osób, za posiadanie niecnych narzędzi? TOTALITARYZM w najczystszej postaci.
Mam nadzieje,ze ofiara nie ograniczy sie do odwolania ale wytoczy policji i miastu W-wa. proces z powodztwa prywatnego i zazada duzego odszkodowania.