Odszedł bardzo szczególny i wyjątkowy człowiek, dobry przyjaciel Polski i wielki Europejczyk – tak na wiadomość o śmierci Vaclava Havla zareagował były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Pamięć o Havlu zawsze będzie w Polsce żywa – podkreślił z kolei minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak poinformował, by uczcić byłego prezydenta Czech, w poniedziałek wszystkie spotkania w Radzie UE, prowadzone przez polską prezydencję będą rozpoczynały się od chwili ciszy. Na Belwederze i Pałacu Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie flagi zostaną opuszczone do połowy masztu.
Polskie placówki dyplomatyczne w Czechach na znak żałoby po śmierci byłego czeskiego prezydenta Vaclava Havla opuściły flagi do połowy masztu. Flagi opuszczono przed położoną w centrum Pragi ambasadą RP w Pradze, a także praskim konsulatem i konsulatem w Ostrawie.
– Decyzja ma charakter szczególny ze względu na postać zmarłego. Flagi pozostaną opuszczone do dnia pogrzebu – poinformowała polska ambasada w Pradze.
– Straciliśmy człowieka wyjątkowego, straciliśmy intelektualistę, dramaturga, polityka, który współtworzył nadzwyczajne czasy, który przyczynił się do zwycięstwa opozycji nad reżimami. Był politykiem wielu sukcesów i dramatów – powiedział dziennikarzom Kwaśniewski.
-asd