Polowanie z nagonką…

Może ksiądz Franciszek Longchamps de Bérier wypowiedział się niezbyt szczęśliwie, gdy mówił o bruździe dzieci poczętych metodą in vitro. Widziałem rozmowę z nim w TVN24. Nie zmieniając swoich poglądów – tych, których uraził tym sformułowaniem – przeprosił. Dalej mówił o możliwej większej podatności tak powołanych do życia dzieci na choroby genetyczne. Być może nie w takim zakresie, ale potwierdziła to jedna z lekarek, której wypowiedź zaprezentowano w programie, prowadzonym przez Grzegorza Kajdanowicza. Poza tym – kropka w kropkę – ksiądz profesor powtórzył nauczanie Kościoła. Nic więcej, nic mniej.

Zdanie to tymczasem stało się pretekstem do przeprowadzenia polowania na duchownego. Polowania z nagonką. Polowania, w którym niestety, – co pisze z prawdziwym niesmakiem – wzięli także udział moi klubowi koledzy. Polowania, które trwa. Hałas jest przynajmniej taki, jak wtedy, gdy Janusz Palikot mówił o Wandzie Nowickiej i gwałcie. A przecież robienie w obu tych przypadkach podobnego hałasu trudno nazwać inaczej niż oczywistą niegodziwością.

Wczoraj, u Tomasza Lisa, widzieliśmy tego polowania na księży kolejny etap. Oto wybitny polski uczony, ksiądz Dariusz Oko wystąpił w programie przeciwko trójce dyskutantów. Trudno – choćby taki zestaw gości – nie uznać za właśnie takie polowanie. Taką nagonkę. I tego mojego przekonania nie zmienia fakt, że w przedsięwzięciu tym wzięła udział Joanna Kluzik-Rostkowska osoba, którą cenię, lubię, której naprawdę wiele zawdzięczam i która dla wielu może być wzorem prostolinijności i szlachetności. W tym przypadku wzięła niestety udział w tej właśnie nagonce. Bardzo to przykre.

Obok osób – naganiaczy – potrzebne są w tym polowaniu też kołatki. Kołatki, czyli dyżurne tematy. Tematy takie jak chociażby pedofilia. Plaga i oczywiste zło, występujące niestety także w Kościele, chociaż to nie tylko On jest instytucją nią dotknięta, On za to – chyba, jako jedyna instytucja – głośno o niej mówi i we własnych szeregach z nią walczy. Takie są fakty. Ale naganiaczy te fakty nie obchodzą. Jeśli nie obchodzą ich fakty, to niech chociaż obejdzie ich świadomość, że często niesprawiedliwie atakują instytucję dla wielu ważną. Najważniejszą…

Jan Filip Libicki

www.facebook.com/flibicki 

aw

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Polowanie z nagonką…”

  1. Tak czytasm pana Libickiego i się zastanawiam czego on sie spodziewał idac do PO Nie wiem czy on jest pseudo konserwtysta czy naiwniakiem. Panie Libicki i PiS i PO to lewacy. nawet Gowin to lewak. Słuchałem gop w programie „Młodzież kontra” Żenada. jego tłumaczenia, że może zrobić coś dobrego w partii mającej znaczenie. Gdyby wszyscy tacy jak on i Pan załozyli prawdziwa prawicę nawet z JKM i Michalkiewiczem to głosy nie były by zmarnowane na PO i PiS a tak to wyborca konserwtywny musi głosować na Nowa Prawicę bo na PO i PiS sumienie nie pozwala nawet jak na listach są tzw. konserwtysci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *