Słynny żydofil z Frondy, Łukasz Adamski, nie zaskoczył nas swoim kolejnym wyznaniem miłości do „starszych braci w wierze”, tym razem opisując „prawicowe kino pod choinkę”:
Serial „24”. Jack Bauer i CTU w bezkompromisowy sposób rozprawiają się z terrorystami. Niestety skończył się na 8 serii. Niesamowity serial, którego akcja dzieje się w czasie rzeczywistym. Każdy odcinek trwa 60 minut. Cała seria 24 godziny. W USA wielu ludzi straciło pracę przez uzależnienie od przygód bohatera granego przez Kiefera Sutherlanda. Autor tego zestawienia nie ma typowej pracy poza domem, więc mógł wkurzać żonę oglądaniem wszystkich serii jedna po drugiej. Lewica nazywa ten serial pochwałą polityki Georga W. Busha, który w pozytywnym świetle pokazuje tortury stosowane wobec terrorystów. Ja uważam jednak, że to nadużycie, o czym można się przekonać podczas seansu. Serial jest zresztą prorocką wizją nowoczesnej Ameryki. To w końcu w „24” pokazano pierwszego czarnego prezydenta USA ( najwybitniejszego z całej serii) i pierwszą kobietę na tym stanowisku. Po 4 serii prezydentem został Barack Obama… Miód na serce każdego zdroworozsądkowego człowieka, który nie koniecznie uważa, że Izrael i USA powinny walczyć z terrorystami, zrzucając na nich ulotki. Jako proamerykański syjonista kocham ten serial.
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/prawicowe_kino_pod_choinke_popoludnie_17780
Wytłuszczenie w tekście red. Adamskiego od redakcji konserwatyzm.pl, komentarza nie będzie: wszystko jasne i oczywiste. [aw]
Chyba nie oglądał tego serialu skoro twierdzi, że każdy odcinek trwa 60 minut