"W połowie czerwca szef polskiej dyplomacji odwiedzi Egipt i Tunezję – dowiedziała się z anonimowych źródeł dyplomatycznych Informacyjna Agencja Radiowa.
Minister spraw zagranicznych będzie się dzielił z tunezyjskimi i egipskimi władzami polskim doświadczeniem w transformacji od totalitaryzmu do demokracji.
Radosław Sikorski będzie w Tunezji trzecim polskim politykiem, po dawnych antykomunistycznych działaczach Lechu Wałęsie i Bogdanie Borusewiczu. Według nieoficjalnych informacji, w lipcu Tunis odwiedzi również były prezydent Aleksander Kwaśniewski".
Komentarz: Polska pod światłym przywództwem Donalda Tuska jest "mocarstwem" skoro będzie uczyć demokracji kraje Maghrebu. Widocznie sprawy wewnątrzkrajowe idą na tyle dobrze, że Polska może sobie pozwolić na "ekspansję" w kierunku Morza Śródziemnomorskiego. Możemy domniemywać, że minister Sikorski zastąpił ideę "ABC" na rzecz koncepcji "Śródziemnomorze-Bałtyk-Czarnomorze".
A. Me.
odrobinę marzeń jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Poza tym w Polsce jest lepiej niż w Egipcie. Po trzecie Maghreb to Maroko i Tunezja – Egipt już nie:)