„O dziwo, dwa dokumenty, które są najbardziej kontrowersyjne” dla FSSPX — o wolności religijnej [Dignitatis humanæ] i relacji z niechrześcijanami [Nostra ætate] — „nie zawierają wiążącej treści doktrynalnej, więc można o nich dyskutować — mówił kardynał. — Nie rozumiem zatem, dlaczego nasi przyjaciele z Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X koncentrują się niemal wyłącznie na tych dwóch tekstach. I jest mi przykro, że tak robią, ponieważ te dwa dokumenty są najłatwiejsze do zaakceptowania, jeśli wziąć pod uwagę ich kanoniczny charakter [jako niewiążące]” (źródła: rorate‑caeli.blogspot.com, radiovaticana.org, 22 maja 2012).
Komentarz: I nic dziwnego, to nie są dokumenty dogmatyczne, a jedynie deklaracje. Raczej dziwne, że są tacy, którzy traktują je prawie jak Objawienie. [aw]