Poziom zamożności w Polsce, czyli PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej, wyniósł 64 proc. unijnej średniej – podał Eurostat.
Gorzej jest tylko na Łotwie (58 proc.), w Rumunii (49 proc.) i Bułgarii (46 proc.). Jeszcze w ubiegłym roku, według wstępnych szacunków za 2011 r. podanych w połowie roku, wyprzedzaliśmy także Litwę. Teraz jednak nasi sąsiedzi skoczyli do 66 proc. średniej.
– Między nami a naszymi sąsiadami różnice są niewielkie, nie ma sensu się o nie spierać. Prawda jest taka, że my i oni jesteśmy biedakami na tle większości krajów Europy Zachodniej – komentuje Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.
Źródło: wym-1355744785807
Komentarz: Te informacje pokazują nam ile jest warta naszej uwagi Tuskowa propaganda sukcesu.
M.G.