Sporo się pewnie teraz napisze i powie o tzw. Aferze Dreyfusa. A skoro tak – warto chyba przypomnieć kilka faktów. Samą chronologię wydarzeń znaleźć można bodaj w każdym opracowaniu na temat tamtego okresu, z pewnością też jej elementy znajdą się w recenzjach „Oficera i szpiega”. Rzecz jasna, niemal od zawsze trudno jest oddzielić sam zrąb historii od jej interpretacji, załóżmy jednak, że czytelnik ma pewne podstawy: wie o liście znalezionym w śmieciach niemieckiego attaché w Paryżu, płk. Maxa von Schwartzkoppena, kojarzy nazwiska podstawowych bohaterów: mjr. […]