Modzelewski: Podwyżka VAT-u w 2023 r., czyli powtórka politycznej katastrofy „Polskiego Ładu”

            Od kilku tygodni uczestniczę w debacie (nierelacjonowanej oczywiście przez „opiniotwórcze media”) na temat przejściowego obniżenia stawek podatku od towarów i usług na wszystkie bezpośrednie i (pośrednie) nośniki energii w okresie grzewczym czyli przez pierwszy kwartał przyszłego roku. Wiemy, że nowy rok zacznie się od super absurdu (czegoś podobnie niemądrego nie zrobiono w czasie minionych kilkudziesięciu lat), polegającego na podwyżce z 5% na 23% stawek podatku na energię elektryczną i cieplną, z 0% na 23% na gaz ziemny i z 8% na 23% na paliwa […]

Modzelewski: Co się da jeszcze uratować z rozpadającego się systemu podatkowego?

Opublikowany niedawno projekt nowelizacji Polskiego Ładu zawiera co prawda kilka ważnych zmian, które bezskutecznie postulowałem ponad pół roku temu, ale już niewiele można tu naprawić. Po pierwsze jest za późno: podatnicy pozytywnie przyjęliby te poprawki, gdyby pojawiły się jeszcze gdzieś do połowy lutego: pamiętamy, że 15 lutego 1992 r. generalnie poprawiono balcerowiczowską wersję podatku dochodowego od osób fizycznych wchodzącą w życie z początkiem tamtego roku i zrobiono to skutecznie: trzeba było już tylko zastosować nowe przepisy i przestać gadać. Po trzydziestu latach okazało się, że […]

Modzelewski: Skąd biorą się patologiczne przepisy podatkowe?

Pierwsze tygodnie obowiązywania zmian w przepisach podatkowych, które zbiorczo określa się jako „Polski Ład”, obnażyły wszystkie znane już od kilkunastu lat wady procesu tworzenia przepisów podatkowych. Powstały przecież przepisy wadliwe zarówno w płaszczyźnie merytorycznej jak i czysto legislacyjnej, w dodatku również  niezgodnych z deklarowanym celem i sensem politycznym wprowadzanych zmian. Można było napisać te przepisy w sposób profesjonalny i jedynym problemem (też ważnym) byłaby zbyt duża ilość wprowadzanych w tym samym czasie zmian. Przypomnę więc najistotniejsze wady procesu tworzenia przepisów prawa podatkowego, o czym zresztą […]