Szlęzak: Ucieczka od wolności

Wczoraj i dzisiaj stałem w kilku kolejkach. Jako jedyny bez maski. W oczach mijających mnie osób widziałem przeważnie zdziwienie, strach lub oburzenie. Zazwyczaj lubię słuchać przypadkowo spotkanych ludzi. Nie przerywam i nie włączam się do rozmowy. Czasami wtrącę jakąś prowokującą uwagę, żeby lepiej poznać, co myślą rozmówcy. Jednak rozmów zamaskowanych kolejkowiczów nie mogłem znieść. Poziom nieuctwa, głupoty i strachu jaki się z tych rozmów wyłaniał był nie do zniesienia. Nie wiem czy to szczególny zbieg okoliczności, czy też rzeczywiście wokół tylu głupców. Kiedy po wyjściu […]