Joao Micaleo miał 16 lat, kiedy w jego szkole w Szwajcarii pojawił się nowy uczeń i usiadł obok niego w ławce. Nazywał się Pak Un. – Nauczyciel przedstawił go jako syna ambasadora Korei Północnej i powiedział, że może usiąść ze mną. Pamiętam, że pewnego dnia powiedział mi – jestem synem przywódcy Korei Północnej – ale mu nie uwierzyłem – mówił szkolny kolega następcy Kim Dzong Ila.
Zobacz rozmowę ze szkolnym kolegą Kim Dzong Una na onet.pl
http://wiadomosci.onet.pl/cnn/tajemniczy-nastepca-dyktatora-korei-polnocnej,1,4977978,wiadomosc.html
-ads