Dziś nad ranem, przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach, uratowano z płonącego samochodu mężczyznę. Według jednej z hipotez mógł próbować dokonać samospalenia – podaje Radio Kielce.
Policja otrzymała zgłoszenie od pracownika pogotowia, który jako pierwszy spostrzegł płonący przed urzędem samochód. W krótkim czasie na miejscu pojawiły się jednostki policji i pogotowia, które udzieliły 60-latkowi pomocy. Mężczyzna z rozległymi poparzeniami został przetransportowany do szpitala.
Rzecznik kieleckiej policji, Kamil Tokarski poinformował Onet, że nie ustalono jeszcze przyczyny pożaru. Policja nie wyklucza nieszczęśliwego wypadku. Wiadomo, że samochód miał zamontowaną instalację gazową a w bagażniku auta znajdowały się pojemniki z benzyną. Ze względu na stan poszkodowanego nie jest możliwe jego przesłuchanie.
-asd