Czeskie media powracają dziś do tematu ustanowienia Wielkiego Piątku, świętem narodowym i dniem wolnym od pracy.
Propozycja ustanowienia Wielkiego Piątku świętem narodowym Czech, padła jeszcze przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Na wiosnę 2010 roku projektem dotyczącym tej sprawy zajmował się Senat, jednak nie zdążył się on znaleźć w porządku obrad Izby Poselskiej. Pomysł ma jednak poparcie obecnej przewodniczącej parlamentu Miroslavy Němcovej z Obywatelskiej Partii Demokratycznej (Občanská demokratická strana) czy liderów jej koalicjanta TOP09.
Němcová twierdzi, że pomysł ten już wielokrotnie znajdował się w dyskursie publicznym, dlatego powinien zostać zrealizowany. Przewodniczący klubu parlamentarnego TOP09 Petr Gazdík powiedział, iż Wielkanoc jest największym chrześcijańskim świętem, zaś kultura Czech jest oparta na tradycji chrześcijańsko-żydowskiej. Przypomniał jednak o problemach gospodarczych kraju, które mogą przeszkodzić w realizacji tego pomysłu. Wielki Piątek jako święto narodowe widziałby w kalendarzu lider socjaldemokratów Bohuslav Sobotka, jednak również uzależnia zmiany w kalendarzu od skutków dla budżetu państwa. Liderzy komunistów zapowiadają, że będą tolerować kolejny dzień wolny od pracy, nie zamierzają jednak wspierać tego projektu.
Dziennik „Lidovke noviny” przytacza opinię ekonomistki Markéty Šichtařovej, która nie przewiduje negatywnych skutków dla gospodarki, wynikających z wprowadzenia kolejnego dnia wolnego od pracy. Obecnie Czesi mają 13 dni świąt i dni wolnych od pracy. Gazeta przypomina, iż Wielki Piątek jest dniem wolnym w Niemczech i na Słowacji, a przede wszystkim w katolickich krajach południowej Europy.
Źródło: Lidovke noviny
MM
Za: http://narodowcy.net/wielki-piatek-swietem-narodowym-czech/2012/04/06/
Komentarz: Szkoda, że w naszym kraju nikt nie podnosi kwestii ustanowienia Wielkiego Piątku świętem narodowym. Dla każdego katolika jest to sprawa oczywista, a „wybrańcu ludu” oczywiście tego problemu nie dostrzegają.
Interesujący jest przypadek Republiki Federalnej Niemiec. W tym podobno „masońskim” i „pogańskim” państwie Wielki Piątek jest dniem wolnym od pracy, nie to co w „przedmurzu chrześcijaństwa”…
a.me.
Pan Meller nie potrafił sobie darować nawet w Wielki Piątek… Do kogo ta aluzja Panie Meller o „przedmurzu chrześcijaństwa”? Dlaczego nie zwróci się Pan do swojego kolegi Pana Libickiego, który jest u koryta władzy i niedawno wstąpił do partii rządzącej? Niech pokaże co potrafi. A tak na marginesie życzę Panu Panie Meller spokojnych, radosnych i błogosławionych od Zmartwychwstałego Chrystusa Króla świąt Wielkanocnych. Z całego serca życzę Panu, aby Chrystus Król oświetlił Panu drogę publicystyczną i uwolnił Pana od propagandowych kłamstw takich jak promocja filmu „Polskie obozy koncentracyjne”. Bo to dla dla wolności (między innymi od kłamstwa) uwolnił nas Chrystus. Pozdrawiam. Wesołych świąt!
Wielki Piątek jest świętem państwowym w krajach o tradycji protestanckiej. Nie jest prawdą też, że WP jest dniem wolnym o pracy w Niemczech – jest wolny jedynie w landach protestanckich. Za to np. w Bawarii jest normalnym dniem roboczym. Sprawa jest zatem oczywista, ale dla protestanta.
Z całym szacunkiem, ale co mielibyśmy „świętować” w Wielki Piątek? W Kościele katolickim w tym dniu nawet Mszy św. się nie odprawia, bo to dzień żałoby, a nie „święty’. Święto jest w Nniedzielę Wielkanocną. Tylko protestanci „świętują” ten dzień, to ich największe święto. My, katolicy, świętujemy Zmartwychwstanie. Wielki Piątek jest dniem żałoby.
„Szkoda, że w naszym kraju nikt nie podnosi kwestii ustanowienia Wielkiego Piątku świętem narodowym. Dla każdego katolika jest to sprawa oczywista, a „wybrańcu ludu” oczywiście tego problemu nie dostrzegają.” Aluzja czytelna, do sen. Libickiego. I slusznie, niech lepiej podniesie te kwestie niz wypisuje emerytalne dyrdymały.
@Bozon – myli sie Pan. Wedlug przedsoborowego rytu Wielki Piatek to juz Wielkanoc. Gdyby Pan mial watpliwosci, prosze zerknac do dzialu „Ogloszenia”, a zobaczy Pan tam zyczenia wielkanocne (x cztery).
Panie Studencie, jeszcze raz zapytam, co mielibyśmy „świętować” w Wielki Piątek? Świętowanie to radość. Czyżbyśmy mieli świętować, a więc radować się śmiercią na Krzyżu i złożeniem ciała Chrystusa do Grobu? No niechże się Pan zastanowi. Oczywiście, że Wielki Piątek to Wielkanoc. Ale największym dniem radosnym w całym roku jest niedziela wielkanocna. I niech tak pozostanie.
panie Bozon, za bardzoś pan sie uczepił dosłownego znaczenia słowa „święto”. potocznie nazywa się świętem każdy dzień wolny od pracy. dniami wolnymi od pracy mogą być dni, które wymagają świętowania, czyli radowania się, ale także dni, w których czcimy jakieś wydarzenie. zatem w „święto” jakm będzie wielki piątek nikt panu nie nakazuje pląsać dookoła stołu w pijackim widzie – może pan leżeć krzyżem do rana do zmierzchu.