Andrzej Mleczko, Wiersze i rysunki, Warszawa 2010, Wydawnictwo ISKRY, ss. 137
Andrzej Mleczko przyzwyczaił nas do świetnej jakości swoich obrazowych komentarzy rzeczywistości politycznej. Tym razem jednak postanowił – pozytywnie zresztą – zaskoczyć swoich odbiorców. Mianowicie prezentowana książka rysownika, poza jak zwykle doskonałymi w obszarze trafności przekazu rysunkami, zawiera również autorskie wiersze. Stąd jej tytuł – „Wiersze i rysunki”. W ręku mistrza są to niezwykle poręczne narzędzia służące do ukazania czytelnikowi – w nieco przejaskrawiony, barwny, a przy tym tak właściwy sposób – społecznych poglądów na temat aktualnych wydarzeń, których aktorami są polskie podmioty polityczne. Andrzej Mleczko lawiruje w tym dziele tak naprawdę pomiędzy różnymi konwencjami literackimi, swobodnie korzysta ze środków stylistycznych i artystycznych. Przekuwa obraz i słowo w mocny oraz jednocześnie dający do myślenia przekaz nie tylko o polityce, ale także – a może przede wszystkim o mentalności naszego współczesnego społeczeństwa, to znaczy o nas samych. Dzięki temu na pewno uczy tych spośród nas, którzy są gotowi i otwarci na naukę oraz bezsprzecznie bawi – tych, mających do siebie dystans lub widzących igłę w oku bliźniego.
Warto na samym początku zaznaczyć, że jest to całkiem inna publikacja od tych, z którymi mieliśmy dotychczas do czynienia w przypadku twórczości tego artysty. I nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o wspomnianą różnicę w odniesieniu do formy. Po raz pierwszy właściwe Andrzej Mleczko intelektualnie droczy się z odbiorcą. Autor już na początku mówi ze sporą dozą przekory, że:
„Wiersz – głupie słowo
kojarzy się z farszem
oznacza tylko
że chcesz się podzielić
tym co podzielne
nie jest w żaden sposób”.
Następnie – udolnie zresztą – udowadnia, że zarówno ma rację, jak i jej nie ma. Nic nie jest jednak tak proste na jakie wygląda. Jest to wszakże dopiero zaproszenie do refleksji nad naszą rosnącą wiarę w wyniki sondaży przeprowadzanych przez środki masowego przekazu lub placówki zajmujące się tego typu badaniami, relacjami na linii wyborcy a politycy, krótkowzrocznością, zachłannością, łaknieniem nasycenia się spuścizną kultury amerykańskiej, zachodniej.
Co ciekawe, w prezentowanym tomie pojawiło się wiele wątków dotychczas traktowanych przez Andrzeja Mleczkę marginalnie. Ich upowszechnienie i podniesienie statusu w sferze dyskursu publicznego, a także upolitycznienie przyczyniło się do wzrostu zainteresowania nimi, także artysty. Tym samym zwiększyła się ilość ciekawych zjawisk w tym obszarze. W związku z powyższym rysownik przyjrzał się między innymi przemianom w sferze religijności Polaków, w szczególności – wierzącym, niepraktykującym czy niewierzącym, praktykującym okazjonalnie, stosunkowi do kultury, tendencjom w rozwijającym się w naszym kraju trzecim sektorze, zwłaszcza popularnym obecnie postawom prospołecznym – balom charytatywnym i nierzadko bezcelowym akcjom przeprowadzanym ku pomocy rzekomo potrzebującym, a także głośnym przypadkom dotyczącym między innymi: oskarżeń o molestowanie seksualne, aktom wandalizmu i przemocy, sztucznie kreowanym faktom medialnym.
Poza tym pojawiły się tematy dobrze znane wielbicielom twórczości Andrzeja Mleczki w całkiem nowej odsłonie. Jest sporo interesujących i przezabawnych odzwierciedleń naszego charakteru narodowego, na przykład odniósł się do polskiej skłonności do narzekania. Autor doskonale wręcz uchwycił polskie wady i to, czym się chlubimy. Tradycyjnie także poddał krytyce działalność głupich i bezmyślnych dziennikarzy, tendencyjność środków masowego przekazu, stosunek Polaków do Unii Europejskiej, jakość polskich reprezentantów w strukturach unijnych, zachowania konsumenckie, antagonizmy polityczne, stosunki rodzinne, patriotyzm. To wszystko jest jak zwykle u tego rysownika na najwyższym poziomie zarówno pod względem formy – także wierszowej – jak i treści.
Polecany tom Andrzeja Mleczki pod tytułem „Wiersze i rysunki” z pewnością nie zawiedzie oczekiwań czytelników głodnych rozrywki na wysokim poziomie. Zadowoli również tych, co oczekują celnych i wartych przemyślenia komentarzy do zjawisk towarzyszących kreowaniu współczesnej polskiej polityki, a także funkcjonowaniu społeczeństwa. To także doskonały, estetyczny (bardzo starannie i profesjonalnie wydana książką, co w przypadku wydawnictwa ISKRY jest normą), a przede wszystkim uniwersalny prezent. Dla obcokrajowca, aby w sposób prosty, obrazowy i jak najbardziej czytelny pokazać polską rzeczywistość społeczną, a także dla Polaka, albowiem jest to wszakże dzieło o nim samym. Niewątpliwie warto sięgnąć po tę publikację – to jedna z nielicznych spośród tych które równie skutecznie bawią, co uczą.
Książka jest dostępna na stronie Wydawnictwa Iskry: http://iskry.com.pl/humor-i-satyra/10-wiersze-i-rysunki-9788324401321.html
Krzysztof Wróblewski