ANGLO-PROTESTANCKIE POCHODZENIE SYJONIZMU

Pozwalam sobie polecić Czytelnikom poniższe nagranie audycji nadanej 6 lutego 2012 przez „Radio Courtoisie”. Audycja poświęcona jest „chrześcijańskim korzeniom syjonizmu”. Z treści audycji wynika jasno iż chodzi o korzenie anglo-protestanckie. Audycję prowadzi wicehrabia Henry de Lesquen. Udział bierze również Arnaud Guyot-Jeannin. Zaproszonym gościem jest Philippe Simonnot. Audycja zawiera tezy dość kontrowersyjne, podane stosunkowo pośpiesznie.
Tezy rozwijane w jej  trakcie dadzą się streścić mniej więcej w następujący sposób:

1.Syjonizm nie jest dziełem Żydów.
2.Syjonizm jest pochodzenia anglo-protestanckiego i to właśnie syjonizm rozwinięty na gruncie anglo-protestanckim poprzedził i uwarunkował syjonizm żydowski. Syjonizm jest sprzeczny z interesami samych Żydów.
3.Syjonizm żydowski istnieje (i swe istnienie zawdzięcza ) dzięki  syjonizmowi anglo-protestanckiemu.
4.Syjonizm protestancki wypracowany został w Anglii, począwszy od XVI  wieku. Główne jego późniejsze etapy to: Oliver Cromwell-Lord Shaftesbury-Lloyd George-Arthur Balfour- „Ewangeliści” z USA (90 milionów indywiduów).
5.Syjonizm jest tworem sekt millenarystycznych pragnących przyspieszyć rzekomo obiecane w Biblii 1000-letnie Królestwo Chrystusa na Ziemi (po czasach apokaliptycznych, a przed zakończeniem dziejów ludzkości – Królestwo owo ma być rajem na Ziemi).
6.Syjonizm żydowski spotkał się, (i było tak do momentu Deklaracji Balfoura) ze zdecydowanym sprzeciwem i wręcz nienawiścią ze strony Żydów, zarówno religijnych jak  i świeckich.
7.To nie syjonizm żydowski był detonatorem Deklaracji Balfoura , lecz przeciwnie,  to Deklaracja Balfoura przyczyniła się do rozwoju syjonizmu żydowskiego, przed jej wydaniem ultra-mniejszościowego.
8.Tak wiec to” delirium biblijne” millenarystów znajduje się u podstaw syjonizmu.
 
W trakcie audycji przypomniano również postać Shlomo Sanda i jego prace „Comment le peuple juif fut inventé”.
Według Henry de Lesquen, zmarły niedawno profesor François-Georges Dreyfus przychylał się do konkluzji Sanda, która brzmi: „Żydzi talmudyczni, Żydzi dzisiejsi nie mają nic wspólnego biologicznie z Żydami z czasów  przed zburzeniem II Świątyni, są w dużym stopniu nawróconymi Kazarami” .
Uczestnicy dyskusji konkludują, że Palestyna nie jest ziemią  dzisiejszych Żydów. Pojawia się również teza o izomorfizmie judaizmu i mahometanizmu (a więc i anglo-protestantyzmu? – a.r.) i o korelacji:Talmud – Szariat. Philippe Simmonot przypomina  współpracę Żydów i muzułmanów w trakcie dziejów, przeciwko chrześcijanom.
Henry de Lesquen przypomniał współpracę części syjonistów z hitlerowską III Rzesza i określił syjonizm jako tezę rasistowską, mającą punkty styczne  z nazizmem.
 
Jak w przypadku każdej audycji radiowej we Francji, jej przebieg jest  chaotyczny, tym bardziej że prowadzący dyskusje systematycznie przerywa  rozmówcom.
W audycji, trzeba przyznać bardzo kontrowersyjnej, poruszono również wiele innych wątków, w tym kwestie bieżące.
 
(  a r )

http://www.dailymotion.com/video/xofd6d_le-sionisme-a-t-il-des-origines-chretiennes-radio-courtoisie_news

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook