Jak się dowiedział portal konserwatyzm.pl poseł Artur Górski (obecnie PiS, dawniej KZM) otrzymał nagrodę za rok 2010 od tygodnika "Nasza Polska" "w uznaniu patriotycznej postawy i za wzorową działalność parlamentarną dla Warszawy i Polski". Nagrodę stanowi popiersie…. Józefa Piłsudskiego.
Komentarz: Cieszymy się, że wysiłek Pana Posła polegający na co miesięcznym uczestnictwie w "marszach pamięci" został doceniony. Mamy nadzieję, że dzięki tej nagrodzie Pan Poseł zapewnił sobie pierwsze miejsce na liście PiSu w nadchodzących wyborach.
A. Me.
Nie bardzo rozumiem, po co ta złośliwość? Ja też nie lubię bardzo PiS-u, ale proszę mi pokazać w polskim sejmie lepszego parlamentarzystę. Nie wiem, co to jest „Nasza Polska” ale zasadniczo wypada pogratulować otrzymania nagrody.
Tomku, „Nasza Polska” to taka nieco łagodniejsza wersja „Gazety Polskiej” = Sekta Smoleńska w pełnej krasie. Stąd zapewne złośliwość Arka. To tak jakby Artur Górski otrzymał nagrodę „Jakobina Roku”.
Również nie rozumiem uszczypliwości tej informacji. Nawet opis w nawiasie jest symptomatyczny. Przecież poseł Górski nie tylko był w KZM, ale go utworzył, oraz nie wystąpił z KZM, by przejść do PiS-u tylko był przez pewien okres i w PiS-ie i w KZM. Nie jest to również nagroda za działania związane za smoleńską katastrofą, tylko za działalność na rzecz Warszawy. Nie ma więc ona najmniejszego związku z jakobinami.
Nie mogę na tego faceta patrzeć. Dopóki jest on Honorowym KZMu to nigdy się do was nie zapiszę. To przypał mieć pisiora za honorowego.