Byłem dziś na poznańskiej procesji. Wychodziła z kościoła Bożego Ciała. Niezorientowanym warto uświadomić, że w XV wieku było tu sanktuarium propagujące kult eucharystyczny. Jego sława przewyższała to Jasnogórskie. Pochód procesyjny – jakby to ujął Jarosław Kaczyński – kończył się zaś na Ostrowie Tumskim. Mszę odprawił i procesję rozpoczął poznański kardynał kurialny, prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego, Zenon Grocholewski. W zamykającym uroczystość kazaniu, metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki wezwał wszystkich zebranych do udzielenia wszelkiego możliwego wsparcia społecznemu projektowi całkowitej ochrony życia. Kazanie znakomite. 

Podczas uroczystości – czy to w kościele, czy na procesji – zetknąłem się z kilkoma wielbicielami ojca Rydzyka. Ani miejsce, ani okoliczności nie powstrzymały ich przed właściwymi komentarzami. Od pytań czy jestem Judaszem, chrześcijaninem i Polakiem przez wypowiedziane z zaciśniętymi ustami zapewnienia o modlitwie o mądrość dla mnie, po zdziwienie co JA robię na procesji. Miło mi było odnotować też i głosy życzliwe. 

Wracam do domu, otwieram komputer i co czytam? Ano wpis blogera Freemana na Salonie24. Pewnie osoba nieco młodsza od opisanych powyżej, skoro działa w sieci, ale argumentacja i słownictwo to samo. Pod adresem moich niegdysiejszych kolegów z ZChNu, mego ojca i moim padają taki sformułowania jak: bolszewicy, frakcja Judaszowa, pierdzenie w stołek czy lemingi. Cóż myślę sobie – gdzieś to przecież już dziś słyszałem… I tylko nasuwa mi się pytanie: jak miałaby wyglądać ta wymarzona IV RP? Budowana wspólnie przez Prezesa, o. Rydzyka, oraz tropiących Judaszów ręka w rękę panie z poznańskiej procesji i dzielnego Freemana. Może ktoś ją wreszcie w szczegółach opisze? Panie Freeman do dzieła! Może nas Pan wreszcie oświeci czym to się je? Bo po dzisiejszym dniu to już nawet ja uznaję, że strach się bać… 

Na: www.facebook.com/flibicki możesz skomentować ten tekst!

Jan Filip Libicki

Ds

Facebook