Według sondażu poza Sejmem pozostałyby m.in. Ruch Palikota, który otrzymał 3 proc. poparcia wśród osób zdecydowanych na udział w wyborach, oraz Solidarna Polska, na którą zagłosowałoby 2 proc.
Autorzy badania zauważyli, że czerwiec przyniósł potwierdzenie dokonanego w maju przesilenia w dotychczasowym układzie poparcia dla partii. W porównaniu z majem poparcie dla PiS wzrosło o 1 punkt procentowy. Z kolei grupa deklarujących głosowanie na PO pozostała bez zmian.
W czerwcu zarówno na SLD, jak i na PSL zagłosowałoby tyle samo badanych, co w ubiegłym miesiącu; poparcie dla Ruchu Palikota spadło o 1 punkt procentowy, a notowania Solidarnej Polski także utrzymują się na tym samym poziomie, co w maju.
Źródło: wym-1371206518082 Interia
Komentarz: Jeśli ktoś w Platformie nie pogoni tego głupiego Tuska to będziemy żyli w dyktaturze smoleńskiej. Czy jednak ktokolwiek w PO ma odwagę sprzeciwić się premierowi nieudacznikowi. – M.G.
Zdjęcie z Wikipedii
@M.G. : Obawiam się, że jest taki „geopolityczny trynd”, żeby wygrał PiS. Chodzi mianowicie o to, że USrael gotuje się na wojenkę z Syrią / Iranem, i trochę się boi zaangażowania Rosji. Jeśli „prawdziwi patrioci” wzniecą jakąś antyrosyjską rozpierduchę, to może to Putinowi chociaż trochę związać ręce. Niewykluczone, że i Niemcy coś na tym zechcą ugrać, przywracając „ciepłą wodę w kranach” i biorąc za to parę powiatów, pewnie ku radości co poniektórych tzw. „autonomistów”.