Europa południowa wciąż trzęsie rynkami. Grecja w ubiegłym tygodniu zaserwowała rynkom istny roller coaster. – Sądzę, że Grecja nie jest problemem, rynki już się pogodziły z wszelkimi możliwymi scenariuszami rozwoju sytuacji w tym kraju. Dużo większym problemem są Włochy – uważa Przemysław Hewelt z firmy Grant Thornton.

Zadłużenie Włoch sięga 1 700 mld euro, dla porównania cały fundusz stabilizacyjny strefy euro ma wynosić około 2 000 mld euro. – To oznacza, że w tej chwili o Włoszech już w tej chwili zaczyna się mówić, że jest to kraj zbyt wielki, by upadł – twierdzi Hewelt.

http://biznes.onet.pl/dolar-drozszy-o-30-proc,18543,4900739,1,news-detal

-asd