Okazuje się, że nie tylko Jarosław Kaczyński walczy z „dyktaturą” na Ukrainie. Oto czytamy:
Nowa akcja działaczek społecznych FEMEN przed Ławrą Peczerską ma świadczyć o nieuchronności kary za brutalną pacyfikację EuroMajdanu w Kijowie 30 listopada.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej FEMEN napisano, że działaczka, symbolizująca anioła śmierci z sierpem w dłoni i złowieszczym wiankiem, pojawi się półnaga z napisem na ciele „Dyktatura powinna umrzeć”.
FEMEN oskarżają prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza o „pobicie 30 listopada dzieci i cywilów na Majdanie”.
„Kto sieje wiatr, ten zbiera burze” – czytamy w oświadczeniu.
Komentarz: Jarosławowi Kaczyńskiemu gratulujemy sojuszników w walce o „demokrację”. [aw]
„…pobicie 30 listopada dzieci i cywilów na Majdanie…” – należało dodać BEZBRONNYCH cywilów i NIEWINNYCH dzieci, albo, jeszcze lepiej, NIEWINNYCH cywilów i BEZBRONNYCH dzieci. Co do „dyktatura powinna umrzeć”. Czy lewacy nie potrafią sie zastosować do własnych rad, np. nt. dialogu i wybaczania. Dlaczego nie mówia: „Z dyktaturą należy wyłącznie DIALOGOWAĆ, choćby i w nieskończoność, bo DIALOG-JEST-WARTOŚCIĄ”. Albo „Dyktaturze należy ZAWSZE i NIESKOŃCZENIE WIELE RAZY WYBACZAĆ,no bo to, wicie-rozumicie, i Pan Jezus tak podobno nauczał, i byłoby to takie humanistyczno/humanitarne”. Albo ” Wybaczamy dyktatorom/autorytarystom bo zawsze istnieje możliwość ich nawrócenia na prawa czlowieka / lewactwo / pedalstwo i filosemityzm. Należy im wiec dać szanse, bo, zapewnie, nie wiedzą co czynią”.
„…pojawi się półnaga z napisem na ciele „Dyktatura powinna umrzeć” …” – proponuję aby Kozacy utrwalili jej ten napis – a mają swoje sposoby. Zostanie na całe życie – będzie mogła być z tego dumna, może i na rentę się załapie od Unii Europejskiej, czy innego CIA.