a.me.
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
Co tu dużo komentować. Myśli super-hiper-prezesa super-hiper-PiSu są dwie: 1) Skrajnie liberalny gospodarczo program JKM-a nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. A religia smoleńska PiSu ma? W pewnym sensie rzeczywiście „Smoleńsk” to czysty pragmatyzm polityczny, tylko że to świadczy o opłakanym stanie rzeczywistości, w jakiej żyjemy. 2) Skoro JK chce prowadzić realistyczną polityką gospodarczą, to jestem ciekaw jak można wierzyć w programy socjalne w sytuacji gdy dla wszystkich chyba jest już wyczuwalne, że największy chyba i najstarszy program socjalny – państwowy przymusowy system emerytalny – wprowadzony, a jakże, w XIX wieku przez prawicowca i „konserwatystę” Bismarcka – zbankrutuje do końca tego wieku? Ach, chyba już się domyślam, nie należy wybiegać myślą w przyszłość, tylko ograniczyć się do perspektywy 1-2 najbliższych lat, max. do najbliższych wyborów. I o tym mówić wyborcom. A że to jest w gruncie rzeczy okłamywanie społeczeństwa? Cóż, widocznie prawicowemu politykowi wolno kłamać…