Kaczyński i Jakubiak znów razem. Marzenia się spełniają…

Wczoraj przestał istnieć Klub PJN. Przejście Wiesława Kiliana do Platformy Obywatelskiej jest w pewnym sensie symboliczne. Jest bowiem ilustracją pewnego grzechu pierworodnego tej inicjatywy. Jest odpowiedzią na pytanie czym ona miała być. Albo inaczej – czym miała nie być.

Na pewno nie miała być PiS-em light. Nie miała też pielęgnować „dziedzictwa” Lecha Kaczyńskiego. Bo nawet gdyby uznać, że takowe istniało, to jest rzeczą oczywistą, że jego naturalnym depozytariuszem jest brat Jarosław. Tłumaczenie, że jest inaczej można uznać jedynie za zajęcie dla hobbystów.

Ta tęsknota za PiS-em i Jarosławem Kaczyńskim była od początku przedmiotem wewnętrznego sporu w PJN. Dlaczego opuszczenie Klubu przez Wiesława Kiliana jest więc takie symboliczne? Nie tylko dlatego, że przestaje on istnieć. Także dlatego, że tego samego dnia ogłoszono, że z list tej partii na Podlasiu w nadchodzących wystartuje Jarosław Kaczyński. To, co w zamyśle moich osieroconych przez Lecha Kaczyńskiego kolegów z PJN od zawsze miało się dokonać, właśnie wczoraj nastąpiło. Jarosław Kaczyński współpracuje z Elżbietą Jakubiak.  A jednak marzenia się spełniają!

www.facebook.com/jflibicki

Jan Filip Libicki

-asd

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *