Wywiad z dr Jackiem Misztalem

Portal narodowcy.net zamieszcza wywiad z Jackiem Misztalem, działaczem Młodzieży Wszechpolskiej, doktorem nauk historycznych specjalizującym się w historii tej organizacji.

Mateusz Zbróg: Jacku, jesteś świeżo po obronie swej rozprawy doktorskiej, gratuluję. Jej temat: „Działalność społeczno-polityczna oddziału Akademickiego Młodzieży Wszechpolskiej 1922 – 1939″ z pewnością zaciekawi naszych czytelników. Czy mógłbyś powiedzieć kilka słów na jej temat?

Jacek Misztal: Na początek małe wyjaśnienie. Tytuł rozprawy brzmi dokładnie „Związek Akademicki Młodzież Wszechpolska 1922- 1939″. Jeśli chodzi o samą pracę to z pewnością interesuje Cię skąd w ogóle pomysł na jej napisanie. Po pierwsze dużą rolę odegrały tutaj względy badawcze. Tak poważna organizacja jaką była MW w okresie międzywojennym do dnia dzisiejszego nie doczekała się poważnego i kompleksowego opracowania swojej historii, a trzeba przecież pamiętać, że z jej szeregów wywodziło się wielu ludzi, którzy pełnili ważne funkcje w obozie narodowym, a później także w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego czy w rządzie polskim na emigracji. Tym samym próba usystematyzowanej prezentacji historii Młodzieży Wszechpolskiej uzupełniałaby nie tylko wiedzę o ruchu narodowym jako takim, ale w moim przekonaniu byłaby również cennym wkładem do aktualnych badań nad najnowszą historią Polski. Po drugie miałem nadzieję, iż moja praca przyczyny się w jakimś stopniu do przełamania wielu negatywnych stereotypów które nadal dominują w odniesieniu do ruchu wszechpolskiego.

MZ: Przepraszam, najwyraźniej musiałem natrafić na nieaktualną informację odnośnie tematu. Niejako wyprzedziłeś moje pytanie odnośnie motywacji do zajęcia się akurat tym zagadnieniem. Powiedz zatem: czy Twoja praca będzie wydana? Będzie okazja ku temu, by ją przeczytać?

JM: Bardzo chciałbym aby moja praca w przyszłości została wydana w wersji książkowej. Z całą pewnością organizacja o tak bogatej i chlubnej przeszłości zasługuje na to by jej historię uwiecznić w formie drukowanej. Zdaję sobie jednak sprawę, iż takie przedsięwzięcie będzie bardzo kosztowne. Mam jednak nadzieję, iż znajdzie się ktoś, kto zechce wesprzeć moją inicjatywę. Być może środowisko obecnej MW znajdzie środki na to aby promować dzieje swoich poprzedników.

MZ: Byłoby wspaniale, gdyby znalazły się środki na wydanie takiej książki. Myślę, że jeśli MW zajmie się publikowaniem książek to Twoja jest na szczycie listy. A powiedz jakie masz dalsze plany naukowe? Czy działalność przedwojennej MW pozostaje głównym tematem, czy pojawią się również inne wątki?

JM: Generalnie zawsze interesowały mnie dzieje polskiego ruchu narodowego. Obecnie jego przedwojenna historia jest już bardzo dokładnie zbadana, dlatego myślałem że mógłbym się poważniej zająć okresem wojny i okupacji. Co prawda również w tym zakresie mamy trochę ciekawych monografii (np. prace Leszka Żebrowskiego czy Wojciecha Muszyńskiego), jednak w tej sferze nadal pozostają zagadnienia, które wciąż czekają na opracowanie. Należy do nich chociażby kwestia problematyki związanej z koncepcjami społeczno- politycznymi narodowców w tym właśnie okresie, a więc wizja powojennego układu geopolitycznego, projekcje ekonomiczne, wizje ustrojowe itp.

MZ: Sam pamiętam, jak czytałem o wydziałach NSZ tworzących plany infrastruktury dla Ziem Zachodnich już w latach okupacji. Jest to temat niezmiernie ciekawy, ale ciężko znaleźć usystematyzowaną wiedzę na ten temat. Zatem gorąco będę Cię dopingował w Twych poczynaniach. A oprócz działalności naukowej planujesz nadal działać społecznie? Chyba nie porzucisz nas na placu boju?

JM: Praca społeczna to pojęcie szerokie. W jej ramach każdy może znaleźć coś dla siebie. Ja czuję się dobrze w słowie pisanym i tym chciałbym się zajmować. Oczywiście gdyby było takie zapotrzebowanie to chętnie na jakimś obozie szkoleniowym lub spotkaniu wygłoszę jakąś historyczną prelekcję.

MZ: W takim razie może podeślesz czasami jakieś ciekawe materiały na naszą stronę? W razie czego drzwi stoją otworem, wszak nauki płynącej z historii Ruchu nigdy za wiele.

JM: Jeśli obecne środowisko Wszechpolaków czuje zapotrzebowanie rynkowe na moje teksty, felietony, czy historyczne artykuły (te lubię najbardziej), to chętnie coś od czasu do czasu skrobnę. A póki co polecam swoje teksty na endecji.pl.

MZ: Według mnie zapotrzebowanie na takie teksty jak najbardziej istnieje, wszak trzeba wiedzieć na czym się opieramy, zanim zaczniemy budować nową jakość. Trzymam Cię za słowo odnośnie nowych tekstów. A teraz, skoro już dałeś się namówić na rozmowę, skorzystam z okazji i wyciągnę od Ciebie najciekawsze fakty, jakie udało Ci się ustalić przy przygotowywaniu rozprawy.

JM: Zacznę może od kwestii, które okazały się dla mnie pewna niespodzianką. Otóż w trakcie kwerendy naukowej w archiwach w Poznaniu i Lwowie udało mi się odnaleźć listy członków MW z poszczególnych lat. Wśród figurujących tam nazwisk natrafiłem na dwa, które dość mocno mnie zaskoczyły. Chodzi mianowicie o osoby Jana Stachniuka i Antoniego Wacyka, późniejszych przywódców neopogańskiej „Zadrugi”. Warto jednak wyjaśnić, iż „przygoda” obu tych panów z MW nie trwała zbyt długo. I tak np. Stachniuk po krótkiej bytności w szeregach wszechpolaków odnalazł się lewicująco- piłsudczykowskiej organizacji pod nazwą Związek Polskiej Młodzieży Demokratycznej. Innym ciekawym elementem, choć wymagającym jeszcze bardziej szczegółowego zbadania jest kwestia domniemanego zamachu stanu przeciw władzom sanacyjnym, o którym dyskutowano w szeregach młodzieży narodowej na przełomie 1933 i 1934 roku…

MZ: A planujesz zbadać wątek tego planowanego zamachu stanu? Natrafiłem kilka razy na wzmianki o takich planach, ale zawsze brakowało konkretnych faktów.

JM: Koncepcja zamachu przeciwko sanacji tak jak zauważyłeś przewija się w różnych źródłach, najczęściej są to jednak domysły, z drugiej jednak strony na domysłach i hipotezach pracują „rasowi historycy”, którzy w oparciu o nie starają się rekonstruować fakty. Generalnie rzecz biorąc informacje o planowanym zamachu stanu pojawiają się w sprawozdaniach sytuacyjnych urzędów wojewódzkich, jednocześnie natrafiłem jednak na pewne źródła pośrednie, które w pewnym stopniu sugerują, iż zamach był rzeczywiście planowany. Chodzi mianowicie o informacje, pochodzące z tego właśnie okresu, z prasy narodowej ,a dotyczące rozwiązania przez sanację związków podchorążych założonych właśnie przez narodowców. Pytanie jakie się tutaj pojawia brzmi, czy stowarzyszenia te mogły mieć jakiś związek z domniemanym zamachem?? Czy jest to jedynie zbieg okoliczności….

MZ: Będę Cię gorąco dopingował, jeśli zdecydujesz się zbadać wątek zamachu. Chyba nikt jeszcze nie postawił go w centrum badań, zawsze był to co najwyżej wątek poboczny. Co jeszcze ciekawego ustaliłeś? A może rozmyślałeś nad zbadaniem innych, mniej znanych faktów z historii RN i chciałbyś „narobić smaku” naszym czytelnikom?

JM: Jednym z ciekawszych wątków, któremu poświęciłem sporo miejsca w swojej pracy jest kwestia związana z zagadnieniem funkcjonowania i liczebności struktur organizacyjnych MW. Na tyle na ile było to możliwe starałem się odtworzyć składy personalne władz stowarzyszenia w poszczególnych latach, zarówno tych na szczeblu lokalnym jak i centralnym, a także liczbę działaczy w poszczególnych ośrodkach akademickich. Inne równie interesujące kwestie to także m. in. problematyka aktywności wszechpolaków na gruncie akademickim, która w sposób najbardziej dobitny i jednoznaczny ukazuje jak wielką siłą dysponował ruch narodowy w młodym pokoleniu ówczesnej Polski. Śmiało można stwierdzić, że okres lat 20- tych, a zwłaszcza 30- tych to moment niemal zupełnej dominacji kierunku narodowego w kręgach młodej inteligencji II RP.

MZ: Zatem jeszcze raz życzę Tobie, ale także czytelnikom, by Twoja praca została wydana drukiem. Zapewne każdy odnajdzie tam wiele ciekawych faktów. Co do dominacji narodowców to nie pozostaje nam nic innego jak życzyć sobie, ale i pracować, aby stan ten powrócił jak najszybciej. Dziękuję Ci za wywiad.

JM: Ja również dziękuję.

http://narodowcy.net/wywiad-z-jackiem-misztalem/2011/08/18/

a. me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *