Jak wiemy, dzięki jednemu z kibiców klubu z Konwiktorskiej (współpraca z policją) oraz zadziwiającej postawie policji (zatrzymanie na oczach setek kibicow pod Kopcem Powstania Warszawskiego) i prokuratury (zarzut rozboju, a nie udziału w bójce) – nasz Kolega znalazł się w areszcie śledczym na Białołęce. W środowisku kibicowskim pewną tradycją staje się wspieranie tych z nas, którzy są przez służby traktowani niestandardowo poprzez wysyłanie na ich adres kartek pocztowych z dobrym słowem, listów, czy czegokolwiek innego, co nadawcy przyjdzie do głowy, a będzie oznaką wspomnianego wsparcia.
Adres:
Piotr Staruchowicz, syn Wojciecha
Areszt Śledczy Warszawa-Białołęka
ul. Ciupagi 1
03-016 Warszawa
a.me.
Piekna i szlachetna inicjatywa kolegow i kolezanek Pana Piotra.Sam wyslalem juz sporo listow.Tym wszystkim, ktorzy powiedza, ze to jest „wspieranie bandyty” radze przypomniec sobie slowa Chrystusa: „Bylem w wiezieniu, a nie odwiedziliscie Mnie – (…) idzcie do wiecznego ognia przygotowanego dla diabla i jego aniolow”. ( cytuje Ewangelie z pamieci). Czas porzucic moralnosc pani Dulskiej i powrocic do katolickiej.
A ode mnie Pan Piotr dostanie modlitwę. Mam ostatnio problemy finansowe, więc postaram się go wesprzeć duchowo do czego także zachęcam.
Zarzucane P.Staruchowiczowi „przestepstwa” ta tak mniej wiecej, jakby Go oskarzyli o uduszenie pluszowego misia szalikiem Legii.Tyle to ma mniej wiecej sensu.Wykorzystywanie aresztu prewencyjnego w celach represyjnych jest niedopuszczalne.
Akcja jak najbardziej słuszna i potrzebna. Jest to to nasz chrześcijański obowiązek miłosierdzia: więźniów pocieszać. „Pamiętajcie o uwięzionych, jakbyście byli sami uwięzieni, i o tych, co cierpią, bo i sami jesteście w ciele” (Hbr 13,3). Jest to również istotne z tego względu, że Piotr przebywa w areszcie, a nie odbywa karę! Może się np. okazać, że jest całkowicie niewinny, a był przetrzymywany.
GW nie wystarczy smierc Krzysztofa. GW zada zastosowania zasady odpowiedzialnosci zbiorowej: http://wyborcza.pl/1,75248,10431667,Pseudokibice_z_Zielonej_Gory_bez_zakazow_stadionowych_.html#ixzz1aBgMjJeh
Pan Staruchowicz jest ofiarą intrygi lewackiej policji na usługach syjonistycznej mafii. Ukrytym celem działań lewackiej policji jest zniszczenie całego ruchu kibiców robiąc z niego sługi w rękach syjonistów. Pora byśmy nauczyli się stosować odpowiedzialność zbiorową. Jeśli jakiś lewacki Policjant zaatakuje prawicowca to my zaatakujemy policjantów w innej części kraju. Jak te bezbożne monstra zaczną znikać może się nauczą miłości bliźniego. Krzyżowcy po zdobyciu Jerozolimy wiedzieli co robić z niewiernymi.