Kirgistan przystąpi do Unii Celnej


W środę, 19 grudnia, w Moskwie odbędą się obrady gremiów kierowniczych Unii Celnej, Eurazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej i
Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Obok podsumowania mijającego roku – zostaną nakreślone plany integracji obszaru eurazjatyckiego na 2013 r. i lata kolejne. Jak podkreślił przewodniczący Christienko w wywiadzie dla telekanału „MIR” – najważniejszym zadaniem w tym zakresie będzie sfinalizowanie rozmów Unii Celnej z Kirgistanem. – Trwają analizy skutków przystąpienia Biszkeku tak dla gospodarki kirgiskiej, jak i dla państw Unii Celnej. Chodzi między innymi ocenę z punktu widzenia przynależności Kirgistanu do Światowej Organizacji Handlu w sytuacji, gdy Unia Celna ma swoje ograniczenia związane ze stosunkami z WTO – zaznaczył Christienko.

Kirgistan wśród krajów Azji Środkowej wyróżniał się w okresie postsowieckim szczególnie konsekwentną realizacją narzucanych przez IMF recept ekonomiczny, co zaowocowało recesją i stagnacją gospodarczą, przechodzącą w chroniczną już stagflację. Ponadto gospodarka rolniczego kraju opiera się w dużej mierze na wymianie handlowej z Kazachstanem (oraz pracy gastarbaiterów w Rosji), polegającej m.in. na reeksporcie towarów przemysłowych i konsumpcyjnych z Chin oraz imporcie paliwa. Zniesienie dotychczasowego uprzywilejowania Kirgistanu w stosunkach z Unią Celną mogłoby doprowadzić do całkowitego załamania tamtejszej ekonomii, a więc zacieśnienie integracji wydaje się jedynym rozwiązaniem dla władz w Biszkeku.

Warto dodać, że w swoim czasie nadzorcami nad realizacją „transformacji ekonomicznej” Kirgistanu byli doradcy z Polski: Leszek Balcerowicz i Marek Dąbrowski. W tej sytuacji fakt, że Kirgizi w ogóle mają jeszcze jakąś gospodarkę – można uznać za przeoczenie…

Konrad Rękas

Artykuł ukazał się również na Geopolityka.org

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *