Chcesz spłacać kredyt 50 lat? Nie ma problemu, lecz zdolność kredytową będziesz miał policzoną na 25 lat – można przeczytać w rekomendacji S, którą banki powinny wdrożyć w życie od 2012 roku.
Komisja Nadzoru Finansowego wzięła zdolność kredytową klientów w dwa ognie. Od początku tego roku nakazuje już, aby łączne raty kredytów nie przekraczały 50 proc. dochodów klienta (albo 65 proc., jeśli ktoś zarabia powyżej średniej krajowej), a od przyszłego roku postanowiła ograniczyć czas trwania kredytu. Bo, jak nie trudno się domyślić, wydłużanie czasu spłaty kredytu było świetnym sposobem na poprawienie zdolności kredytowej. Dłuższy okres spłaty to niższa rata, a z niższą ratą łatwiej było spełnić wymóg, aby obsługa wszystkich pożyczek nie przekraczała połowy zarobków klienta. I tak wilk był syty (zasady rekomendacji T były spełniane) i owca cała (klient otrzymywał kredyt).
Od przyszłego roku banki i klienci nie będą już mieli jednak takiego pola manewru na poprawianie zdolności kredytowej. Treść rekomendacji S nie pozostawia wątpliwości: „Dokonując oceny zdolności kredytowej, jeśli przewidywany okres spłaty jest dłuższy niż 25 lat, bank powinien przyjmować w procesie oceny zdolności kredytowej okres spłaty wynoszący 25 lat”.
http://biznes.onet.pl/knf-banki-nie-przekredytowujcie-polakow,18629,4856236,1,analizy-detal
-asd