Często na naszym portalu krytykujemy Jarosława Kaczyńskiego. Uważamy bowiem, że Prezes PiS niewątpliwie w wielu kwestiach na krytykę zasługuje. Jednakże potrafimy docenić go, gdy powie bądź zrobi coś godnego pochwały. Wczoraj, podczas Marszu Niepodległości i Solidarności, Jarosław Kaczyński powiedział, że gdyby rządził to „Polska parłaby do przodu, jak Chiny”. Stojące na straży politycznej poprawności demoliberalne media przystąpiły dziś do ataku na prezesa PiS. Według nich polskojęzyczny polityk powinien dobrze wypowiadać się jedynie o upadającej Unii Europejskiej oraz bankrutujących Stanach Zjednoczonych. Dynamiczny rozwój Chin powinien być tematem tabu z tej racji, że nie ma tam demokracji i nie przestrzega się tzw. praw człowieka.
Cieszymy się, że Jarosław Kaczyński docenia rosnącą potęgę Państwa Środka. Uważamy, iż to państwo w pewnych kwestiach należy naśladować. Godnym zainteresowania jest dla konserwatystów chińskie połączenie autorytarnej władzy i państwowego kapitalizmu. Wolnorynkowa dyktatura to jest właśnie ten model, który propagujemy na naszym portalu, widząc w nim alternatywę dla zachodniego modelu demokratyczno-socjalnego. Polska powinna dążyć do zacieśniania stosunków z Chinami. W polityce zagranicznej Pekin stanowi zaporę przed demoliberalnym mesjanizmem USA oraz innych krajów Zachodu.
Mamy nadzieję, iż wczorajsza wypowiedź jest początkiem przemiany ideowej prezesa PiS. Pragnęlibyśmy aby Jarosław Kaczyński odszedł w kwestiach polityki zagranicznej od bezkrytycznego euroatlantyzmu na rzecz intensyfikowania stosunków z krajami wschodu – Chinami oraz Rosją.
Redakcja Konserwatyzm.pl
Ludzie się czasami zmieniają. Więc kto wie, może i Prezes porzuci dawne błędy. Chciałbym doczekać się Polski rządzonej przez Kaczyńskiego, będącej europejską awangardą kontrrewolucji, a na arenie międzynarodowej blisko współpracującą z Chinami, Rosja i Iranem. Ale niestety, chyba to niemożliwe.
@AM: Niestety Kaczyńskiego uważam za przypadek stracony. Jakkolwiek co do reszty Pana wypowiedzi zgadzam się w 100% i też uważam, że nasi decydenci winni iść w tym właśnie kierunku.
Co sądzi redakcja Konserwatyzm.pl na temat prześladowania Kościoła katolickiego w ChRL (prawdziwego, a nie stworzonego przez władze), mordowania nienarodzonych dzieci (przymusowe aborcje!!!), zup z ludzkich płodów i wielu innych przykładach lewicowego barbarzyństwa? Ja takiego państwa nie pobłogosławię.
@ Crux, planujemy w najbliższym czasie zwiększyć na portalu liczbę tekstów o tematyce eurazjatyckiej. W sobotę, niedzielę pojawi się moja dłuższa wypowiedź o ewentualnej współpracy polsko-chińskiej oraz stosunku portalu do Chin. Odniosę się w nim do kontrowersyjnych kwestii związanych ze współczesnym państwem chińskim. Mam nadzieję, że usatysfakcjonuje ona Pana oraz rozwieje Pańskie wątpliwości.
A tymczasem zachęcam do rejestracji na forum KZM, gdzie w niżej zlinkowanym wątku omawiamy potencjał przyszłej polsko-chińskiej współpracy: http://kzm.org.pl/viewtopic.php?f=6&t=1608
Jarosław Kaczyński, wbrew pozorom, jest zdolny do różnych wolt. Może w ramach błądzenia losowego wychyli go ad Orientem?
@ Wojtylianista Szymański, w tekście wyraźnie zaznaczyliśmy, że pewne elementy występujące w ChRL uznajemy za godne uwagi. Nawet wymieniliśmy które – połączenie autorytarnej władzy z pewną formą kapitalizmu (inną, niż na Zachodzie, ale Chiny krajem Zachodnim nie są) oraz fakt, że Chiny stawiają zaporę demoliberalnemu mesjanizmowi.
Taaa, jasne, wolny rynek w Chinach oparty na kredycie – powodzenia! Rozumiem, że można być leseferystą, choć to dzisiaj cokolwiek utopijne, ale być neoliberałem, wychwalać Thatcher i Reagana, kiedy właśnie dzięki rozbuchanej, nie tylko przez nich, nadmiernej konsumpcji wszystko się wali?
@Stanisław A. Niewiński – nazwanie mnie „wojtylianistą” uważam nie tyle za niesmaczne, co zwyczajnie za głupie. Równie dobrze mógłbym Pana nazwać liberałem, ale nie zachowujmy się jak mali chłopcy. Rozumiem, że chce mi Pan zarzucić prawoczłowieczą ideologię i demokratyzm, ale tej tezy obronić się nie da, przepraszam. 🙂 Co do meritum: oczywiście zrozumiałem przesłanie, nie jest ono zresztą nowe w KZM-ie („Dekalog konserwatysty”, felietony JKM-a), co nie zmienia faktu, że Państwo Środka jest wybitnie niekatolickie. Jeżeli chcę sobie poczytać o katechonach, to wezmę Carla Schmitta, a jak o bolszewizmie jako zaporze przed liberalizmem to Dugina. Po prostu za Gomezem Davilą uważam, że „katolicyzm jest moją ojczyzną” i niespecjalnie identyfikuję się z państwem, które każe w kościołach wieszać komunistyczne symbole i prześladuje księży. Jeżeli w KZM sprzeciw wobec takich postaw jest „wojtylianizmem” to obawiam się, że z konserwatyzmem jest tam spory problem. 😛 Ot, jednak zachowałem się jak mały chłopiec i też zaatakowałem personalnie i w sposób nieuzasadniony. 🙂
@ Crux, odpowiadałem na post użytkownika „wojtylianista szymański”, który z jakiegoś powodu zniknął. Proszę się tak nie oburzać. Nie miałem zamiaru Pana obrażać.
@Stanisław A. Niewiński – przepraszam, po prostu również nazywam się Szymański i myślałem, że chciał Pan dokonać ataku ad personam w moją stronę. Cóż, głupio wyszło. Mam nadzieję, że nie żywi Pan urazy. 😉
@ Crux, nie broń Boże. Mam nadzieję, że Pan też się nie gniewa.
@Stanisław A. Niewiński – oczywiście, że nie. Odnosząc się zaś do Pańskiego pierwszego postu – tematyka eurazjatycka = narodowy bolszewizm? Nie, żebym był jakoś bardzo przeciwko, pytam się z ciekawości, zwłaszcza, że ostatnio jest to dosyć modny pogląd na prawicy.
A post Wojtylianisty też zniknął dość nadpobudliwie. Nie był wulgarny.
S. A. Niewiński skrótowo wyjaśnił stanowisko choć nie było ono jasno wyłożone w tekście. Więc łagodzę słowa. Warto jednak by portal dodał pewne „ale” powołując się na pochwałę czegoś w modelu chińskim. Osobiście i tak sądzę, że ta wypowiedź J. Kaczyńskiego była bardzo niefortunna.