Pruski książę Filip Cyryl z domu Hohenzollernów w jednym z udzielonych wywiadów wyraził pogląd, że państwo niemieckie powinno porzucić republikę na rzecz monarchii.
Książę, nawiązując do nie tak dawnej afery z udziałem byłego już prezydenta Wulffa, podaje argument, że monarcha byłby finansowo niezależny, w czym pomocne miałyby być monarsze posiadłości rodowe oraz należne mu państwowe uposażenie.
Rodzina królewska daje krajowi stabilność – mówi książę – Nie jest usuwana przez wotum nieufności lub poprzez wysuwane oskarżenia. To dobrze wpływa na państwo.
Ks. Filip Cyryl podkreśla też emocjonalny stosunek poddanych do rodziny królewskiej, która właśnie w ten sposób trafia do ludzkich serc i wzbudza sympatię.
Jednak sam książę ma niewielkie szanse by zasiąść na tronie. Ten zaszczyt miałby przypaść bezpośredniemu spadkobiercy ostatniego króla Prus i cesarza niemieckiego, księciu Jerzemu Fryderykowi.
Źródło: http://www.thelocal.de/national/20120314-41325.html
[Sebastian Bachmura]
Ciekawe, czy JE będzie raczył używać m.in. tytułu księcia poznańskiego?
Ciekawe, dlaczego mój komentarz został usunięty?
To by dopiero było niewesoło w relacjach min z Polską…