W liście czytamy:
Panie Gajos!
W związku z tym, że nie mogę napisać tej wiadomości na waszym jakże
użytecznym portaliku Konserwatyzm
Oddam panu co się należy poprzez prywatną pocztę
To, że jest pan niegodziwcem, nadętym i niemądrym, niestety
studencikiem, odkryłam stosunkowo niedawno. Trzeba posiadać wiele (
ukrytych, jak widać) cnót by uczestniczyć w spotkaniach młodzieżówki
TFP by później atakować głupio i bez umiaru… Widać, nie zasługuje
pan nawet na chwilowe zainteresowanie pańską malutką osóbką!
Jednakże bardzo proszę stanąć na wysokości Prawdy i upublicznić moją
odpowiedź i ustosunkować się do niej- mała istoto….
Bez wyrazów szacunku!
Anna Grega
Pani Anna Grega, występująca w komentarzach pod nickiem annagre jest osobą związaną z SKCh – m.in. współorganizuje spotkania pod szyldem SKCh w Opolu. Jest także od dłuższego czasu szefową koła Radia Maryja w Opolu.
Co do zarzutu uczestnictwa w spotkaniach młodzieżówki TFP, potwierdzam jedynie to, że zjawiałem się czasem w lokalu TFP we Wrocławiu na spotkaniach, ale nie były to spotkania młodzieżowe tylko dorosłych osób. Korzystaliśmy również z uprzejmości osób, które o to miejsce dbają przy okazji np. akcji ośmieszającej zboczeńców, kiedy to przyprowadziliśmy na wrocławski Rynek kozę, udając grupę zoofilii, próbujących wziąć udział w ich obleśnej manifestacji.
Ataki ad personam ze strony Pani Gregi na moją skromną osobę mają swoją dłuższą historię, trwającą ponad dwa lata, kiedy to skrytykowałem w swoim tekście „Krótko o obronie znaku Krzyża i pewnej herezji” retorykę, a także logiczne niespójności tzw. obrońców krzyża, polegające na oburzaniu się jedynie na rezultaty założeń soborowych, a nie na podstawy takiej sytuacji – to jest modernistycznej wolności religijnej i pojęcia uczuć religijnych.
http://archiwum.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/4752/
Ponadto Pani Grega zarzuca mi nic nie robienie dla inicjatyw tradycjonalistycznych. Cóż, pozostaje mi się tylko na to uśmiechnąć, bo osoby, które mnie znają powiedzą coś dokładnie odwrotnego.
Jeśli zaś chodzi o epitety, którymi mnie Pani Grega obdarza to nie warto ich komentować.
A Panią Gregę prosiłbym o konsekwencję. Albo nie jestem godzien zainteresowania, albo Pani spamuje pod komentarzami i pisze do mnie maile. Tertium non datur.
I pytamy: czy członkowie i sympatycy polskiej odmiany TFP są w stanie napisać coś merytorycznego czy dalej będą ograniczać się do ataków personalnych? Dumny lew coraz bardziej przeobraża się w tego na zdjęciu.
/bg/
Typowy sekciarski odruch ( jak w przypadku Sekty Wojtylian, Sekty Smoleńskiej, Sekty Rydzyka) Sekta Brazylijczyków ( w skrócie „SB”) – jak widać wychowała już pierwszych fanatyków.
http://rebelya.pl/forum/watek/47482/ Nowy numer Krzyżowca.
Sympatyczka TFP/SKCh, na pewno uwielbia masona Macierewicza i innych „Braci”: https://konserwatyzm.pl/artykul/4199/loza-kopernik
Sekta sekte sektą pogania… Coraz bardziej zenujace sa tutaj komentarze.
W związku z upublicznieniem listu pana Gajosa i przedziwnych insynuacji pod moim adresem oświadczam co następuje: – Owszem, jako osoba związana z Biurem Radia Maryja, współpracuję ze środowiskiem SKch, nie wstydzę się tego, gdyż uważam, że środowisko to w pełni rozumie rolę katolików świeckich w Kościele i na świecie. – pan Gajos nie znając zakresu mojej działalności w tym środowisku, jak i też moich poglądów insynuuje mi wszelakie akcje czy rozróby ( tak bynajmniej ma w zamierzeniu pisząc o „histerycznej retoryce i logicznych niespójnościach tzw Obrońcach Krzyża”) Być może panu Gajosowi przeszkadza Krzyż ( i nie jako substytut) w przestrzeni publicznej. Jeżeli sprawa Krzyża i Jego miejsca bywa kontrowersyjną i posoborową herezją, to przestaje mnie dziwić brak chęci współpracy z panem Gajosem ze strony kapłanów naszej diecezji… Pan Gajos nie chce pamiętać, że w sprawie powrotu Klasycznej Mszy na zasadach wprowadzonych przez Ojca Świętego, nasze środowisko ( tak, tak panie Gajos, nie zakrzyczy pan Prawdy) czyli „środowisko zblizone do heretyckiego RM” używając panskich jakże grzecznych słów, miało swój znaczny udział! Nie będę publicznie panu przypominać kto wskazywał wam Kapłanów, kto zachęcał wiernych świeckich do uczestnictwa w tychże Mszach, kto założył Różę Różańcową w tej grupie, kto zorganizował uroczystą Mszę w opolskiej katedrze z udziałem kilku chórów z okazji zamknięcia Roku Kapłańskiego…. Nadmienię z wielką przykrością, że pańskie wulgaryzmy rzucane pod adresem Kościoła Świętego Papieży i tp. spowodowały znaczny odpływ wiernych z tej grupy. Z tego co się orientuję na Msze w KRR uczęszcza grupka około 10 osób.. Powinniśmy za to panu i pańskiemu środowisku serdecznie podziękować!!! I tak grupka w swoim mniemaniu najwierniejszych synów kościoła pozostanie dumna i samotna… Wątpię czy oto chodziło Ojcu Świętemu, ogłaszając Motu Proprio? Uważam, że nieliczni którzy jeszcze w niej pozostali, powinni jasno odciąć się od pańskiego wątpliwego towarzystwa. Dla własnego dobra! Jeżeli uważa pan za właściwe uczęszczanie na spotkania grupy TFP we Wrocławiu, by później w sposób ohydny insynuować sekciarski charakter tejże, to gratuluję wysokiego poczucia lojalności! Wiem, że uczestniczy pan również w spotkaniach Młodzieży Wszechpolskiej- uwaga więc!! Może się stać, że pan Winnicki oskarżony zostanie o propagowanie faszyzmu!? Co mnie w pańskim przypadku wcale nie zdziwi! Kończąc ten obszerny list, pragnę nadmienić, że pan Gajos w swojej subtelności nie wydrukował mojej właściwej odpowiedzi na swoje paszkwile ( a był nią artykuł z Christianitas z 2002 roku) przedrukował tylko mój niemiły w odbiorze wstęp… Czego pan się boi panie Gajos? Merytoryczej dyskusji?! Wobec powyższego- oświadczam panu, że jest pan konfabulantem i kłamcą. Niegodnym do dalszej treściwej dyskusji na argumenty. Bez wyrazów szacunku, w dalszym ciągu! Anna Grega
kultura Chrześcijańska TFP/SkCh – bez wyrazów szacunku – a gdzie miłość bliźniego – ponad wszystko ?