"Miałby powstać blok trzech partii: Prawicy Rzeczpospolitej, Unii Polityki Realnej i właśnie PJN. Były marszałek Sejmu zaznaczył w Trójce, że kwestia ewentualnej współpracy powinna się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni.
Marek Jurek powiedział, że współpraca z PJN będzie możliwa tylko w przypadku, gdy ta partia będzie poważnie myśleć o wyborach parlamentarnych, a nie o ratowaniu projektu, jakim jest PJN. – Mam osobiste zaufanie do Pawła Kowala, ale nie wiem, czy on chce tylko reprezentować to środowisko, czy nim pokierować – dodał".
Za: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/389545,Prawica-UPR-i-PJN-Niewykulczone
A. Me.
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
Jakie UPR teraz? Jeżeli już miałoby powstać to lud zagłosuje na „znane nazwiska”, dostaną się ci z PJN-u i sytuacja będzie taka sama. I wszyscy się poobrażają: UPR-owcy nie będą głosować na „zdewociałych socjalistów”, ani posłów „bandy czworga”, ci z Prawicy R. na „liberałów-masonów” i „aborcjonistów”, a ci z PJN na „kanapę polityczną” i „radykałów”.
KNP powinno zawrzec sojusz z PR, PJN i UPR.
Jeśli polityczny plankton (UPR, KNP, PJN, Jurki itd) nie stworzą wielonurtowego ruchu politycznego, który wejdzie do Sejmu, to będzie jak jest. Wygra Joroślaw i jego polityczne BMW.
Cyrk jakiego w Polsce jeszcze nie było
Jarosław „wygra” drugie miejsce, bo takie mu zostało przyznane i ustalone rzez dysponentów czerwonej propagandy. Jest to cyrk, który akurat w Polsce był od Magdalenki i na razie nic nie zapowiada zmiany. „Jurki” w sejmie już były i służyły tylko za kwiatek do czerwonego kozucha. PJN to nic innego tylko inna postać PiS (troszkę tylko bardziej czerwona), o losach UPRu zadecyduje sąd powszechny (tylko nie wiadomo w którym roku)… Jeżeli KNP zarejestruje listy to będzie jedyną prawicą. Poza KNP dno i pięć metrów mułu. Parę osób z KZ-M było na Kongresie Nowej Prawicy i byli bardzo dobrze przyjęci, więc może coś z tego będzie.