„Ze względów etycznych apteka nie prowadzi sprzedaży środków antykoncepcyjnych” – głosi napis na drzwiach apteki. Krytycy tej decyzji już domagają się kontroli ze strony Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego. – Ta decyzja została przez nas podjęta świadomie. Będziemy robić wszystko, żeby się jej trzymać. Dla nas najważniejsza jest nauka Kościoła i kodeks etyki aptekarza, którego zapisy mówią, że aptekarza obowiązują zasady etyki ogólnoludzkiej – odpiera zarzuty właściciel apteki.

Jak dotąd jednak Główny Inspektor Sanitarny nie zgadza się na powoływanie się farmaceutów na klauzulę sumienia, grożąc w przypadku odmowy sprzedaży wybranych środków – karami i odebraniem zezwoleń na prowadzenie aptek. Oczywiście swój sprzeciw wyraża też Ruch Palikota, a kampanię ośmieszania postulatów katolickich aptekarzy prowadzi od wielu miesięcy „Gazeta Wyborcza”. Tymczasem swe poparcie dla postulatów etycznych polskiej farmacji – można wyrazić na stronie http://www.sumienie-farm.pl/

(karo)