https://www.youtube.com/watch?v=2_Y9wP0CQK0
a.me.
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
https://www.youtube.com/watch?v=2_Y9wP0CQK0
a.me.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
Lubię taką modę.
Część życiorysu prof. Baumana uważam za kompromitującą, do jego książek mam stosunek wielce krytyczny, ale robienie „obory” na wykładzie uniwersyteckim to rzecz żenująca, której nie można zaakceptować. Jak tak dalej pójdzie, to za połową wykładowców będą chodziły pikiety i demonstracje na wykłady. Chcemy takiego cyrku?
„…to za połową wykładowców będą chodziły pikiety i demonstracje na wykłady. Chcemy takiego cyrku? …” – jeśli ta połowa infekuje umysły młodych ludzi produktami swoich mózgów, to dlaczego nie? A że ktoś to nazwie oborą, może jeszcze buractwem i wiochą? Niech sobie nazywa, może mu za to płacą?
Nota bene, widać jakich osób i tzw. wartości broni tzw. „polska” policja. Sanacyjna też podobnych rzeczy broniła, a potem był skowyt, że „w tył głowy, zdradzonym o świcie”.
Zbyt mnie rozśmieszył przerażony felieton w pewnej gazecie wydziałowej o zagrożeniu demokracji i aluzje do sytuacji w Niemczech przed II WŚ, że to zakłócanie wykładów jest sprzeczne z podstawą demokracji – czyli „dialogiem”. Ze względu na taką komedię czy komentarze prezydenta Dutkiewicza o „nacjonalistycznej hołocie” i konieczności działalności wychowawczej – aż nie potrafię się nie uśmiechnąć. Cyrkiem to dopiero są różne spotkania z „przedstawicielami ruchu LGBT” czy szkodliwe wykłady z ideologicznym bełkotem.
Z jednej strony takie krzykactwo na Uniwerku zwyczajnie nie przystoi. Z drugiej strony Bauman, to staliniątko, które nigdy nie odcięło się od swej parszywej przeszłości. Szkoda, że później nikt nie zabrał głosu i merytorycznie nie podjął polemiki z Baumanem. Natomiast najbardziej groteskowe jest to, że Wipler kreujący się na prawicowca i patriotę chce współpracy z Dutkiewiczem, który jest rąsia w rąsię ze staliniątkiem typu Bauman. No ale przynajmniej jest zabawnie:)
Niech się przedstawiciele różnych „elyt, „vip-jarni” i tzw. „organów” odkrywają ze swymi sympatiami, z tym, kogo i czego bronią, w obronie czego pałują. Kiedyś będziemy mogli powiedzieć „nie płakaliśmy po wyżej wymienionych”. Ważne jest, by w „sytuacji krytycznej” nie udzielić im pomocy. To wystarczy. Stać z boku i, np. paląc papieroska (jeśli ktoś lubi…), obojętnie przyglądać się mechanizmom „dziejowej sprawiedliwości”.
Ta „obora” to zdrowa spoleczna reakcja na zgnilizne.. aby zwyciezylo zlo wystarczy obojetnosc ludzi dobrych.. koniec obojetnosci i to nalezy pochwalic 🙂 Panie W. jezeliby taka akcja miala miejsce w moskwie to malo by Pan nie pekl z zachwytu jak to rassija walczy z zachodnim modernizmem 🙂 i broni cywilizacji hehehe
Szczerze mówiąc,nie rozumiem zachwytów nad tą akcją która tylko dowodzi postępującego schamienia społeczeństwa.Chcę zauważyć,że część protestujących to zwykłe małolaty które na wykład przyszli jak na stadion a do bądź co bądź człowieka nauki,profesora krzyczą,żeby „wyp…lał”. Nie zdziwcie się więc jak w swojej szkole założą nauczycielom kosz na głowę.
Ten film i większość komentarzy pod nim dowodzi, że sojusz konserwatyzmu z ruchem narodowym jest mrzonką. Są to dwie zupełnie obce cywilizacje.
Ad mjs : Hahaha! Osobiście nie lubię wulgaryzmów ani krzyków, ale co z tego? Nie ma silnej katolickiej monarchii tylko cyrk – więc wszystko się zgadza. Uniwersytet to nie jest kościół czy jakiś pałac królewski, żeby zasługiwał na nie wiadomo jaki szacunek i brak zakłócania takich żałosnych wizyt/wykładów/spotkań czy innych farmazonów. A jeśli Pan Bauman jest taki biedny i stary to mógł nie przyjeżdżać. Nie byłoby takiej ideowej „obory” na uniwersytetach to nie byłoby takich zakłóceń.
Świnia nie przestaje być świnią tylko dlatego, że zachciało jej się zrobić jakiś tytuł naukowy. Studenci może i powinni szanować swoich wykładowców tylko: a) nie jestem studentem; b) Bau(w)man to nie jest mój wykładowca. I nie identyfikuję się z ruchem narodowym.
@SF I – „Jeśli połowa wykładowców to świnie i kanalie ” , oraz „Świnia nie przestaje być świnią tylko dlatego, że zachciało jej się zrobić jakiś tytuł naukowy”. To się wszystko zgadza, jest tylko jeden mały problem – ten „kwiat” młodzieży nie jest w niczym lepszy i w byciu świnią ani kanalią nie ustępuje profesorowi 🙂 widać, że to dosyć mało ucywilizowany motłoch. Nic lepszego nie przyniosą zajmując miejsca Baumanów.
Ani nie pochwalam Baumana i tego co robi, ani takiego zachowania, ale nie będę przez coś takiego strasznie się oburzał i załamywał. Ot stoję z boku w tej kwestii. Śmieszne są tylko reakcje niektórych ludzi czy mediów.
@fanatyk: Ale jako „efekt uboczny” mogą czasem kogoś wygwizdać albo i mordę obić, a to już bardzo konkretna wartość. Skoro dokuczą „nie naszym” – to w porządku.
@Inquisitor Laurencius Uniwersytet nie jest pałacem czy kościołem, ale nie jest też stadionem ani cyrkiem. To szacowna instytucja sięgająca korzeniami wczesnego średniowiecza (a w przypadku konkretnie UWr roku 1702). Ze szkodliwymi teoriami naukowymi prof. Baumana należy albo polemizować (jeśli czujemy się na siłach) albo po prostu nie chodzić na jego wykłady. Swoją drogą jestem ciekawy, czy ci krzykacze mieli jakiekolwiek pojęcie o poglądach naukowych Baumana.