Ostatnie protesty w Demokratycznej Republice Kongo

Jak donosiła agencja Reutera, wyższa izba parlamentu Demokratycznej Republiki Kongo DRK pracowała ostatnio nad nowym prawem wyborczym. Odbywało się to w okolicznościach niesprzyjających władzy obecnego prezydenta. Z jednej strony światowa opinia publiczna wzywała do odrzucenia lub zmiany proponowanej ustawy a z drugiej w stolicy Kinszasie wybuchły gwałtowne protesty, które trwały od 19 stycznia 2015 r. Według analityków nowe prawo wyborcze miało umożliwić prezydentowi Joseph’owi Kabili utrzymanie najwyższego państwowego stanowiska.

            Oficjalnie nowa ustawa miała za zadanie jedynie umożliwić przeprowadzenie nowego spisu wyborców. Jednakże polityczni przeciwnicy Kabili uważają, że był to tylko prawny wybieg a głowa państwa nie chce przekazać najwyższego urzędu nikomu. Według informacji od jednej z kongijskich organizacji chroniącej prawa człowieka, co najmniej 42 osoby zginęły 21 stycznia 2015 r. podczas starć z policją.  Ta informacja została potwierdzona przez kardynała Laurenta Mosengwo Pasinya, który stoi obecnie na czele kongijskiego Kościoła Katolickiego. Strona rządowa potwierdziła śmierć 15 osób, lecz w większości mieli to być szabrownicy zabici przez prywatnych ochroniarzy – ostatnio sugeruje, że zginęło tylko 12 osób: 11 złodziei oraz 1 policjant. Policja potwierdziła, że w celu rozpędzenia tłumu protestujących użyto gazu łzawiącego oraz granatów hukowych. Kilku prominentnych działaczy zostało aresztowanych – przykładowo Christopher Ngoyi, który koordynuje działania Civil Society of DR Congo. Opozycja oskarża rząd o podsycanie przemocy – szczególnie przez gwardię prezydencką. Poza tym, od 19 stycznia 2015 r., przez kilka dni,  korzystanie z Internetu oraz telefonów komórkowych było utrudnione. Według Paula Nsapu, który jest sekretarzem generalnym Africa of the International Federation for Human Rights, dnia 19 stycznia miało zginąć 14 osób a dzień później 28. Te dane uważa on za minimalne. Tym samym liczba ofiar może być wyższa.

            Sytuacja polityczna w Demokratycznej Republice Kongo pogorszyła się znacznie, kiedy 17 stycznia 2015 r. izba niższa zwana Zgromadzeniem Narodowym DRK zatwierdziła projekt nowego prawa wyborczego. Ustawa, która miała zostać zatwierdzona w trybie szybkim, utknęła jednak w senackiej komisji. Szybkość przeprowadzanych zmian oraz jak się wydaje brak szerszych konsultacji społecznych spowodował wybuch niezadowolenia i protesty. Również międzynarodowa opinia publiczna, na czele z Organizacją Narodów Zjednoczonych, wyraziła zaniepokojenie sytuacją w DRK. Przewodniczący Senatu DRK Leon Kengo Wa Dondo poprosił o czas, by senacka komisja dokończyła pracę dla dobra przyszłości kraju. Ostatecznie najbardziej kontrowersyjne zapisy zostały 23 stycznia 2015 r. odrzucone. W przyjętej wersji ustawy, wymóg o przeprowadzeniu spisu wyborców został usunięty. Projekt został przesłany do izby niższej a na ulice Kinszasy wyszło kilkuset studentów by cieszyć się ze zwycięstwa.

            Według krytyków Kabili najbardziej niepokojące w nowej ustawie było samo przeprowadzenie spisu powszechnego wyborców. W kraju, który jest tak duży, biedny i targany niepokojami zwłaszcza na wschodzie, cały proces może potrwać lata. Tym samym wybory, które zostały zaplanowane na 2016 r. musiałyby zostać bezterminowo przesunięte. Z innej strony National Independent Electoral Commission, która odpowiada za przeprowadzenie procesu wyborczego wciąż nie ogłosiła nawet przybliżonego terminu głosowania, co budzi nadal kontrowersje, tak wśród formacji opozycyjnych, jak i światowej opinii publicznej.

            Prezydent Joseph Kabila przejął władzę po zamordowaniu jego ojca Laurenta w 2001 r. Następnie wygrał wybory na najwyższy urząd państwowy w 2006 r. oraz w 2011 r. Tym samym, zgodnie z obowiązującą ustawą zasadniczą, nie może wystartować w przyszłorocznych wyborach.

            Demokratyczna Republika Kongo (République démocratique du Congo) to duży kraj, którego powierzchnia wynosi 2 344 858 kilometrów kwadratowych. Stolicą jest Kinszasa. Liczbę ludności szacuje się na 77 433 744 osób. Językiem urzędowym jest francuski ale istnieją też języki etniczne lokalne (CIA Factbook).

Źródło: A. Ross, Congo delays vote on electoral law, West urges revisions, 22 styczeń 2015, http://www.reuters.com/article/2015/01/22/us-congodemocratic-politics-protests-idUSKBN0KV0ZR20150122, [dostęp dn. 23.01.2015]; A. Ross, Church backs Congo protesters, rights group says 42 killed, 21 styczeń 2015, http://www.reuters.com/article/2015/01/21/us-congodemocratic-politics-protests-idUSKBN0KU0UI20150121, [dostęp dn. 23.01.2015]; A. Ross, Protests, calls for respect of constitution in Congo election row, 20 styczeń 2015, http://www.reuters.com/article/2015/01/20/us-congodemocratic-politics-protests-idUSKBN0KT0TQ20150120, [dostęp dn. 23.01.2015]; Democratic Republic of the Congo CIA Factbook, https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/geos/cg.html, [dostęp dn. 23.01.2015]; A. Ross, Congo Senate bows to protests, drops reforms seen delaying vote, 23 styczeń 2015, http://www.reuters.com/article/2015/01/23/us-congodemocratic-politics-idUSKBN0KW12220150123, [dostęp dn. 23.01.2015]; DR Congo senate amends census law to allow 2016 election, 23 styczeń 2015, http://www.bbc.com/news/world-africa-30947880, [dostęp dn. 23.01.2015], A. Ross, US envoy urges Congo to set date for presidential election, http://www.reuters.com/article/2015/02/09/us-congodemocratic-politics-idUSKBN0LD29320150209, [dostęp dn. 12.02.2015].

dr Krystian Chołaszczyński

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *