2 lata w zawieszeniu na 5 lat! Za co w demokratycznej Rzeczypospolitej można otrzymać taki wyrok? Za jazdę po pijanemu, za niezapłacone alimenty, za kradzież 200 złotych. Od wczoraj, gdy ogłoszono wyrok w sprawie gen. Kiszczaka sądzonego za współudział we wprowadzeniu Stanu Wojennego, wiemy już, że taki sam wyrok można otrzymać za kierowanie mafijną „grupą zbrojną”, która – wedle sądu – dokonała zbrojnego zamachu stanu, przejęła bezprawnie kierowanie państwem, podporządkowała sobie siły zbrojne i za pomocą czołgów i tajnej policji stłumiła wszelkie przejawy oporu!
Ostatni punkt może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości zbrojnej kontrrewolucji w Polsce. Właśnie dowiedzieliśmy się, że całkiem udana próba obalenia obowiązującej konstytucji, złamanie prawa, przejęcie kontroli nad armią i przeprowadzanie udanego zamachu stanu zagrożone jest w demokratycznej III Rzeczypospolitej karą 2 lat w zawieszeniu na lat 5! I wszystko to mimo że śmierć poniosło blisko 100 osób! Nic tylko przygotowywać zbrojną kontrrewolucję, infiltrować korpus oficerski, gromadzić ludzi i broń. Potem wyprowadzimy czołgi na ulicę, siłą zajmiemy gmaszysko na ulicy Wiejskiej w Warszawie, internujemy 560 opozycyjnych polityków zasiadających w tymże gmachu. Wreszcie przy użyciu czołgów rozgonimy ewentualny tłumek „obrońców demokracji”. Jedna salwa zapewne wystarczy, gdyż nie spodziewam się aby tłumek „obrońców demokracji” liczył więcej niż kilkaset osób (rodziny i asystenci posłów).
Jeśli dobrze zrozumiałem wczorajszy wyrok, to w III Rzeczypospolitej za przeprowadzenie takiej operacji grozi wyrok… 2 lat więzienia w zawieszeniu na lat 5!
W sumie, jeśli za przeprowadzenie zbrojnej prawicowej kontrrewolucji zabiorą się osoby, które nie mają na koncie żadnego wyroku w zawieszeniu, to praktycznie są one bezkarne. Jedyne co nam wszak grozi to 2 lata w zawieszeniu na lat 5! To znakomita wiadomość i znak, że dla bezpieczeństwa samych spiskowców nie należy do całego przedsięwzięcia zapraszać osób mających już wyroki w zawieszeniu, ponieważ ewentualny proces groziłby im odwieszeniem i wykonaniem kary. Do kontrrewolucyjnego spisku bierzemy więc wyłącznie osoby niekarane (odpowiednie świadectwo mile widzialne).
Czekamy na pierwsze zgłoszenia na redakcyjne skrzynki pocztowe.
Adam Wielomski
Do odwieszenia kary potrzebne jest przestępstwo podobne Profesorze 🙂 Czy ktoś już robił zamach stanu lub coś podobnego?
Ja się zgłaszam – niekarany, kawaler (taki więcej może być większym ryzykantem), ale z uwagą by po przewrocie powtórzyć raczej Slazara niż Franco.
Internujemy 560 opozycyjnych wobec nas polityków? Czyli jednak senator Libicki nie walczy po naszej stronie 🙂
Świetny artykuł, a teraz drobna złośliwość – czemu jako ilustracja posłużyły, że zacytuję, „czołgi rosyjskie”? 😀 Ach, ta KZM-owa rusofilia. 😀
a dlaczego zakładamy, że ktoś nas będzie sądził? Robota będzie solidna, nie przewiduję takiej opcji.
Fanatyk ma 100% racji. Gorzej, jeśli odwiedzą nas neocons – oni się ze swoimi ideowymi wrogami nie patyczkują.
Artykuł celny. Obawiam się, jednak, ze w praktyce prawicowy zamach stanu byłby potraktowany znacznie ostrzej. Tak to juz jest na świecie, że lewicowym zbrodniarzom się udaje, po latach zostają „autorytetami” a w najgorszym razie „ludźmi honoru”. Dla prawicowych zamachowców nie ma litości, a zawsze może też się znaleźć jakiś „międzynarodowy trybunał”
Hmm, ale to jednak był zamach stanu robiony przez rządzących, a nie od dołu. No, ale w każdym razie do powtórki wziąłbym fachowców. Więc jakby generał Kiszczak zaryzykował odwieszenie… Z drugiej jednak strony sądzą i potępiają go dziś ci, którym płacił, więc albo operacja nie w całości się udała, albo może tak miało być od początku? 😉
@Andrzej Milewicz Wziawszy pod uwage ilosc jego tekstow na tym portalu, to z cala pewnoscia walczy po naszej stronie :))))
@Alek Czy ktoś już robił zamach stanu lub coś podobnego? Ja sobie za bardzo nie przypominam, żebym robił jakiś zamach stanu. A niech tam, najwyżej przez następne 5 lat nie zrobię już żadnego przewrotu, niech stracę. W końcu trzeba się poświęcić dla dobra Polski, nawet za tak wysoki wyrok w zawieszeniu na 5 lat.
Panie Profesorze! Zapomniał Pan o tym, że aby dostać tak łagodny wyrok musimy przeprowadzić rozmowy okrągłego mebla i podzielić się władzą z „demokratyczną opozycją”(w tym własnymi TW), słowem powtórzyć proces jakiego dokonała czerwona mafia w 1989. Inaczej może się skończyć jak w Chile.