Piętka: Kongres gasnącego świata

Pan Schetyna na kongresie PO powiedział, że „oszustwem PiS jest straszenie Polaków zagrożeniem terrorystycznym”. Powiedział to niespełna miesiąc po zamachu na London Brigde, w którym trzech „uchodźców” z Syrii i Iraku zasztyletowało osiem osób i raniło 48 oraz sześć tygodni po zamachu w Manchesterze, w którym ładunek zdetonowany przez „uchodźcę” z Libii zabił 23 osoby i ranił 116. Przyznam, iż po tym jak pan Schetyna ogłosił w 2015 roku, że Auschwitz wyzwolili Ukraińcy, to już nic z jego strony mnie nie zaskoczy.

Dalej stwierdził, że jego partia nie zostawi „potrzebujących”, tzn. imigrantów, bez pomocy. Problem w tym, że jego partia i jej poprzednie wcielenia – poczynając od Unii Demokratycznej i Kongresu Liberalno-Demokratycznego – zostawiła bez pomocy miliony Polaków, których w ramach budowy neoliberalnego kapitalizmu zwalniano masowo z pracy, obniżano im płace i emerytury, pozbawiano dostępu do służby zdrowia (dostępnej natomiast bez problemu dla rannych banderowców z Majdanu), tysiącami wyrzucano na bruk z „reprywatyzowanych” kamienic, rujnowano przez lichwiarzy, komorników i najzwyklejszych złodziei w rodzaju tych z Amber Gold. Gdzie wtedy był pan Schetyna, wymiar sprawiedliwości i ułomny rzecznik praw obywatelskich?

Dalej pan Schetyna stwierdził, że „uchodźcy uciekają przed bombami i walczą o życie”, skoro nawet „Gazeta Wyborcza” pisze, że w obecnej fali imigrantów dominują imigranci ekonomiczni z Czarnej Afryki i Azji Południowej. A z innych mediów można się dowiedzieć, że przed nikim i niczym nie uciekają, ale są przemycani do Europy przez mafie przemytnicze i współpracujące z nimi „organizacje pozarządowe” z Europy Zachodniej. Oczywiście panu Schetynie chodzi tylko o – jak to ujął – „kilkadziesiąt kobiet i dzieci”. To perfidna obłuda, bo jemu i patronującej mu pani Merkel faktycznie chodzi o wsadzenie buta między próg i drzwi, żeby je wyważyć. Za kilkudziesięcioma kobietami i dziećmi przyjdą wtedy dziesiątki tysięcy, bynajmniej nie kobiet i dzieci.

Jedyna propozycja polityczna, z jaką wystąpił pan Schetyna na kongresie partyjnym to wezwanie obywateli, by nie płacili abonamentu na TVP. Na koniec pan Schetyna ogłosił, że nie pozwoli, by przez „ksenofobię” Kaczyński i Szydło „wyprowadzili nas z Europy”. Problem w tym, że na ksenofobię – nie w stosunku do „uchodźców”, ale Polski, jej historii, tradycji, tożsamości i narodu – cierpi właśnie pan Schetyna i reszta tzw. elity liberalnej. To musi być dla nich wielki dyskomfort żyć w kraju i wśród narodu, którego nienawidzą i którym gardzą, który jest dla nich tylko przedmiotem eksploatacji i od którego muszą się odgradzać szpalerami ochroniarzy i innymi zabezpieczeniami. Czy nie lepiej byłoby dla nich, gdyby wyemigrowali, np. do Niemiec? Nie byliby wtedy skazani na obcowanie z polskim zaściankiem, a i „uchodźców” by im nie zabrakło.

Bohdan Piętka

Click to rate this post!
[Total: 14 Average: 4.4]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *