PiS nie jest alternatywą dla PO

Nie uwzięliśmy się na PiS. Po prostu PO i PSL nie bardzo nas już obchodzą. Odsunięcie ich od władzy jest tylko kwestią czasu.

PiS przedstawia się jako jedyna alternatywa, a nią nie jest. Po pierwsze dlatego, że tak naprawdę PiS i PO to jeden układ. Znakomicie widać to na Podkarpaciu. Przed ostatnimi wyborami dwóch członków zarządu województwa z PiS przeszło do PO. Teraz zmiana władzy z PO na PiS polegała na tym, że dwie osoby przeszły w druga stronę. W tym Jan Burek, który wykonuje taką operację już po raz kolejny. Przed chwilą był szefem klubu PO, teraz jest wicemarszałkiem z ramienia PiS. Jest on żywym symbolem tego, że PiS i PO to jedna klika.

Po drugie PiS nie jest realną alternatywą, bo nie ma żadnego pomysłu na Polskę. W kraju potrzebne są zasadnicze zmiany. Tymczasem PiS mówi tylko o kosmetycznych korektach. Często zresztą jeszcze pogarszających, a nie polepszających sytuacje, jak w przypadku Narodowego Programu Zatrudnienia. PiS to partia wielkich słów bez czynów. Polsce potrzebna jest zmiana  całej klasy politycznej. Kartel PO-PiS musi zniknąć. Najprostsza droga ku temu wiedzie przez
zlikwidowanie finansowania partii z budżetu państwa. PiS tego nigdy nie zrobi, bo zabrał nam z budżetu najwięcej. Obecne partie nie chcą mówić Polakom prawdy o sytuacji kraju. Interesuje ich tylko to, by przesiedzieć w sejmie jeszcze jedna kadencję i skasować kilkadziesiąt milionów. Ale partyjniacy mają problem: „ciemny lud” już tego tak łatwo nie kupi.

Póki oni będą u władzy, dla młodzieży nie będzie innego wyjścia niż wyjechać z kraju.

Damian Małek

Z ostatniej chwili:
W Kolbuszowej miał miejsce pokaz tzw. pisokracji – na otwarte spotkanie ochrona nie wpuściła młodych sympatyków Prawicy Podkarpackiej bo „wejście tylko na zaproszenia”.

aw

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *