Prezentujemy fragment wstępu do książki „Patriotyzm i nacjonalizm” pod redakcją prof. Jerzego Nikitorowicza opublikowanej ostatnio przez Oficynę Wydawniczą Impuls, nad którą patronat medialny sprawuje portal konserwatyzm.pl (http://impulsoficyna.pl/wyszukaj/patriotyzm-i-nacjonalizm,1476.html).
świecie. Przedstawiamy również konkretne działania edukacyjne lub efekty tych działań. Jak mawiała Hannah Arendt, próbujemy stawać coraz wyraź- niej, bardziej zdecydowanie i częściej w wietrze myśli.
Natura ludzka jest wewnętrznie sprzeczna, a ludzkie Ja jest bardzo pojemne i wielopostaciowe. Kochamy Boga i jednocześnie nie lubimy bliźnich, martwimy się o środowisko, a równocześnie zużywamy bez potrzeby wiele wody, nie wyłączamy światła, śmiecimy w lesie. Mamy łagodne usposobienie, ale z miłości do drużyny narodowej wyzwalamy w sobie agresję wobec innych. Cieszymy się różnorodnością poglądów i upodobań, kontestując odmienność religijną i etniczną, wykluczając inność i ustawicznie poszukując wroga i kozła ofiarnego. Nasze Ja wydaje się jednocześnie suwerenem i zawłaszczone, autonomiczne i zależne. Przychodząc na świat, mamy w sobie bagaż dziedzictwa biologicznego i kulturowego, które nas obdarza i ogranicza, krępuje i wyzwala. Myślimy, że mamy wolny wybór, że ponosimy moralną odpowiedzialność za nasze decyzje. Jesteśmy jednak częścią historii i złożonego współczesnego świata, a więc ponosimy odpowiedzialność zbiorową za przeszłość i teraźniejszość. Pamiętamy słowa Cypriana Kamila Norwida, który pisał, że Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek. Czy jako obywatele, na których ciąży regulowanie sprzeczności wielokulturowego świata, podejmujemy ten trud? Z jednej strony możemy kreować bogatą, rozbudowaną, wielowymiarową tożsamość, ale z drugiej poddajemy się próbom narzucania coraz węższego samookreślenia, „wciskania” w gorset jednowymiarowy. Stajemy się coraz bogatsi wewnętrznie, realizujemy się w wielu wymiarach życia, a jednak te wymiary nie wytrzymują zewnętrzne- go nacisku. Rezygnujemy z ważnych potrzeb zrozumienia, porozumienia, naturalnej ciekawości poznawczej, opieramy się na wiedzy powierzchownej i operujemy mitami, stereotypami, uprzedzeniami, tracimy jasność i precyzję w kreowaniu tożsamości. Wyzwalamy lęki o czystość polskości, prawdziwość Polaka. Próbujemy zamykać się w polskości, nakładając goryle maski.
W kontekście powyższego autorzy tekstów przedstawionych w niniejszej książce podejmują próbę zwrócenia uwagi i zachęcenia do refleksji nad problemem patriotyzmu i nacjonalizmu, dylematem związanym z pojmowaniem i realizowaniem obowiązku wobec Ojczyzny i w efekcie wielowymiarowym konstruowaniem tożsamości kulturowej, zróżnicowanej i odmiennie pojmowanej jako nasze wyobrażenie o sobie i własnej kulturze. Z pewnością nikt nie wątpi w to, że patriotyzm jest wartością. Natomiast to, co jest jego istotą i jak się on przejawia, już nie jest sprawą jednoznaczną.
Winniśmy się z pewnością zgodzić, że nie jest on wartością stałą. Jest zmienny w kontekście przejawów, zakresu i charakteru. W zależności od sytuacji może przybierać różne formy, podobnie jak nacjonalizm. Jest także z pewnością normą, swoistą zasadą, która obliguje przed własnym narodem i manifestu- je się w dążeniu do suwerenności i wolności, odpowiedzialności za rozwój narodu, wierności wartościom narodowym przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Jednak każdy inaczej to rozumie. Występuje więc poważny problem w określaniu patriotyzmu i nacjonalizmu. Z pewnością patriotyzm i nacjonalizm to postawy z trzema komponentami: afektywnym, behawioralnym i poznawczym. Komponent afektywny można określić jako swoistą postawę ideowo-moralną, przejawiającą się w subiektywnych odczuciach ludzi, w ujawnianych przez nich stanach emocjonalnych, więzi i identyfikacji z narodem w kontekście symboliki serca. Komponent poznawczy wiąże się z wiedzą historyczną, znajomością losów i przeżyć, znajomością bohaterów narodowych, świadomością kultywowania tradycji i tak dalej. Ten komponent połączony z poprzednim dotyczy oceny i wartościowania wydarzeń i losów narodowych, wiąże się z krytycznym osądem zachowań członków narodu, refleksją i racjonalnym wartościowaniem zdarzeń, jak też wyciąganiem wniosków. Komponent behawioralny można uznać za określoną socjotechnikę, działanie postrzegane i wskazywane jako patriotyczne bądź nacjonalistyczne, przejawiające się w manifestowaniu swoich stanów uczuciowych i orientacji, a nawet gotowości do poświęcenia życia dla dobra własnego narodu czy określonej idei. Z tym komponentem wiążą się także różne przejawy uczciwej i rzetelnej pracy na rzecz Ojczyzny, wywiązywania się z obywatelskich obowiązków, uczestnictwo w życiu społeczno-politycznym, troska o wizerunek kraju, działalność na rzecz zachowania jego suwerenności i inne.
Z pewnością istnieją różne barwy, odcienie i oblicza patriotyzmu oraz nacjonalizmu, poczynając od lokalnego, parafialnego, regionalnego, po- przez narodowy, państwowy, aż do obywatelskiego i cywilizacyjnego. Tak też została zatytułowana pierwsza część książki: Oblicza patriotyzmu i nacjonalizmu. Jeżeli patriotyzm dojrzały najczęściej jest związany z dumą dokonań narodu, to nacjonalizm wydaje się przejawem małej wiary w jego możliwości, traktując dotyczące go sprawy jako najważniejsze, co może pro- wadzić do bezzasadnego wywyższania się, megalomanii, absolutyzacji oraz głoszenia nienawiści do innych narodów czy grup etnicznych.
Prof. Jerzy Nikitorowicz
a.me.