Takiej debaty w kancelarii premiera jeszcze nie było. Choć krytycy zarzucali Donaldowi Tuskowi, że organizuje ją za późno, bo już po podpisaniu umowy ACTA, a nie przed, że to spotkanie nic nie zmieni, to dyskusję i tak warto oglądać. Choćby dla jej barwnego przebiegu.
Szczególne zainteresowanie uczestników debaty i widzów śledzących transmisję w internecie wzbudził jeden z gości siedzących w pierwszym rzędzie, kilka metrów od premiera. Mężczyzna był ubrany w garnitur, w białą koszulę, pod szyją miał zawiązany krawat. Raził tylko jeden szczegół. Sandały. Na szczęście bez skarpet.
Dlaczego mężczyzna zdecydował się na letnią wersję obuwia? Jak się okazało, dla odpowiedniego podkreślenia swojej wypowiedzi.
W pewnym momencie bosonogi uczestnik debaty zabrał głos: – Jeśli nie chcemy chodzić w zimie wszyscy w sandałach, powiedzmy ACTA dziękujemy! – stwierdził.
http://nowaprawica.org.pl/home/item/boso-ale-w-sandaach
Komentarz: Podobno o gustach się nie dyskutuje, ale takimi zachowaniami korwinowcy sami proszą się by nie traktować ich poważnie.
a.me.
To w jakich butach powinien chodzić prawdziwy konserwatysta – realista? 😛 Takie teksty to mi przypominają wyśmiewanie się z Cejrowskiego bo lubi chodzić boso.
No coz „korwinowcy” potykaja sie o wlasne sandaly. A przeciez mogliby za wzor highlightu obrac dzialania swiezo powstalego i preznie dzialajacego Ruchu Odparcia Palikota. Oczywiscie zaplecze intelektualne nie to samo, wszak jeden z koryfeuszy ROP-u, czyli sen. Libicki, celuje az w „Nobla”, nie mniej jednak, nasladownictwo tej wiekopomnej inicjatywy byloby wskazane dla JKM-a et consortes, jesli marzy im sie sukces. Bo Ruch, chyba, nie bedzie robil zadnych zastrzezen w kwestii copyrightu?