Prześladowania chrześcijan w świecie islamu

W najnowszym raporcie międzynarodowej organizacji katolickiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie za rok 2009/2010, przedstawiono 40. krajów świata, gdzie dochodzi do brutalnych i krwawych prześladowań.

Niestety, największą liczbę państw-prześladowców zajmują kraje islamu (ponad połowa uwzględnionych w raporcie krajów! To nie jest przypadek). I nie chodzi tutaj bynajmniej o incydentalne akty przestępcze dokonywane na chrześcijanach, ale systemowe i strategiczne prześladowanie chrześcijaństwa jako takiego.

Przykłady krajów islamu, gdzie dochodzi do łamania praw człowieka oraz deptania wolności religijnej:

Arabia Saudyjska, Afganistan, Algieria, Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Etiopia, Indonezja, Irak, Iran, Jemen, Liban, Malediwy, Malezja, Maroko, Mauretania, Nigeria, Pakistan, Somalia, Sudan, Turcja, Ziemia Święta (Autonomia Palestyńska: Zachodni Brzeg Jordanu oraz Strefa Gazy).

Szczególnie, w tych krajach, gdzie wprowadzone jest lub stosowane jest prawo szariatu (np. Arabia Saudyjska, Afganistan, Iran, Nigeria północna, Somalia, Strefa Gazy), obowiązuje ono niestety także chrześcijan, w tych krajach nie można budować kościołów, odprawiać Mszy św. (pod formalnym pretekstem zakazu spożywania alkoholu), posiadać własnej Biblii, nosić krzyżyków, zmieniać wiary z islamu na chrześcijaństwo (konwersja jest karana śmiercią), kobiety-chrześcijanki muszą nosić kwefy i czadory.

Niestety w pozostałych krajach, takich jak Pakistan obowiązuje tzw. prawo o bluźnierstwie (zgodnie z art. 295b i 295c obraza osoby Mahometa jest karana sądownie i prawnie śmiercią, a znieważanie Koranu karane jest dożywotnim więzieniem, co jest wykorzystywane do fałszywych pomówień niewinnych chrześcijan – Zob. przypadek Asi Bibi), ponadto, w Sudanie, Egipcie, na Malediwach, chrześcijanie nie mogą awansować w pracy, pełnić publicznych stanowisk, w polityce, w urzędach, w policji, armii, kapłani nie mają prawa ewangelizować, głosić publicznie Chrystusa, są narażeni na ataki fundamentalistów, ponieważ policja i urzędnicy państwowi nie są skłonni stawać po stronie mniejszości chrześcijańskich. Krwawe i brutalne prześladowania dokonywane są w biały dzień w Pakistanie, w Sudanie, w Somalii, w Egipcie, Afganistanie, Bangladeszu, Indonezji, eksterminacja i wielki Exodus chrześcijan obserwujemy w Iraku, a ostatnio ataki na chrześcijan wzrosły także w mającej aspiracje do bycia członkiem Unii Europejskiej, Turcji i na Cyprze północnym (okupowanym od lat 70-tych przez armię turecką).

To wszystko sprawia, że dopóki w sannickiej (wahabickiej) Arabii Saudyjskiej lub w szyickim Iranie nie będzie oficjalnego zezwolenia na budowę kościoła katolickiego lub prawosławnego, a protestanckie wspólnoty nie miały prawa spotykać się na modlitwie w kościołach domowych, (policje religijne w tych krajach prowadzą stałe łapanki tzw. nielegalnych wspólnot chrześcijańskich) trudno sobie wyobrazić sytuację, aby przedstawiciele islamu domagali się budowania meczetów w Europie. Zasada wzajemności jest tu niezbędna: “jeden kościół w Arabii Saudyjskiej lub w Iranie, jeden meczet w Polsce”.

Warto też zwrócić uwagę, że wiele kościołów zostało przez władze (np. w Turcji) zagarniętych bezprawnie, można zatem ustalić także inną zasadę: “za każdy oddany  kościół w Turcji, możemy dać pozwolenie na budowę meczetu, w którymś z krajów Europy”.

Casus Nigerii (dane stowarzyszenia Głos Prześladowanych Chrześcijan):

   

19 kwietnia 2011 r. w wielu północnych stanach Nigerii doszło do wybuchu niespotykanych dotąd aktów przemocy po ogłoszeniu dzień wcześniej wyników wyborów prezydenckich. Ich zwycięzcą został urzędujący obecnie prezydent, Goodluck Jonathan, chrześcijanin z południa. Niezadowoleni z takiego obrotu sprawy zwolennicy muzułmańskiego kandydata Muhammadu Buhariego atakowali kościoły oraz domy i sklepy należące do chrześcijan. Według wstępnych, wciąż niepełnych, danych spłonęły setki kościołów. Liczba śmiertelnych ofiar zamieszek szacowana jest przez różne źródła od 100 do ponad 500. Śmierć poniosło między innymi kilkunastu pastorów i pracowników Kościoła. Czerwony Krzyż podał, że 48 tysięcy osób opuściło swe domy, by ratować życie. Straty materialne poniesione przez chrześcijan szacowane są w milionach dolarów. Pracownik nigeryjskiej misji The Voice of the Martyrs powiedział, że Kościół w północnej Nigerii nie widział nigdy dotąd tak wielkiej przemocy skierowanej przeciwko chrześcijanom. Niemal wszystkie kościoły w tamtym rejonie są obecnie odizolowane, a chrześcijanie żyją w ciągłym strachu i przerażeniu.

Z danych (wciąż niepełnych), jakie dotychczas udało się zgromadzić Christian Association of Nigeria, wyłania się zatrważający obraz zniszczeń (wszystkie poniższe dane dotyczą chrześcijan i ich mienia):

Stan Gombe: 38 zabitych, 146 rannych; 17 kościołów, 27 domów i 11 samochodów spalonych;

Stan Bauchi: 28 zabitych, 78 kościołów oraz kilkanaście domów, sklepów i innych nieruchomości spalonych;

Stan Katsina: w stolicy stanu Katsinie 65 kościołów zburzonych lub splądrowanych; w mieście Daura 6 kościołów spalonych, 3 splądrowane (pozostała tu obecnie zaledwie garstka chrześcijan); w mieście Funtua nie pozostał żaden kościół (spalonych zostało 27 kościołów, a także domy i mienie należące do chrześcijan); w Malunfashi 7 kościołów spalonych, a także 1 szkoła biblijna, klinika i ponad 30 samochodów; w Potiskum 23 spalone kościoły.

Materiał udostępniony naszemu portalowi przez posła Jana Filipa Libickiego

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Prześladowania chrześcijan w świecie islamu”

  1. Może by tak jakiś mały Ałszficyk otworzyć dla brudasków? I potem ich wymieniać na chrześcijan. Ałszficyk pokazałby szczerosć intencji i powage podejscia naszej strony. Oraz usługi budowlano-wyburzeniowe. jeden spalony meczecic za jeden spalony kosciółek/zbór.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *