Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego o spotkaniu w Asyżu

"W artykule na temat zbliżającej się 25. rocznicy historycznego spotkania w mieście św. Franciszka w 1986 r. przypomina, że błogosławiony Jan Paweł II zwołał tam jeszcze dwa inne spotkania: dzień modlitwy o pokój na Bałkanach (23 stycznia 1994) i dzień modlitwy o pokój na świecie (24 stycznia 2002). Tegoroczne spotkanie, którego inicjatorem jest Benedykt XVI, będzie okazją do uczczenia wszystkich tych trzech wydarzeń – podkreśla kard. Tauran.

Przypomina on przy okazji, że dialog międzyreligijny, który jest jednym z ich głównych elementów, „to nie rozmowa przywódców religijnych czy wiernych różnych wyznań; to nie rokowania w stylu dyplomatycznym, to nie teren przetargów, a tym bardziej kompromisów; jego motywacją nie są interesy polityczne czy społeczne; nie ma on na celu podkreślenia różnic ani zamazania ich; nie zmierza do stworzenia globalnej religii, która byłaby do przyjęcia dla wszystkich; nie podejmuje się go jedynie z osobistej inicjatywy ani jako hobby; nie ulega pokusie dwuznaczności pojęć i słów”.

Prawdziwy dialog – podkreśla francuski purpurat – „to przestrzeń dla wzajemnego świadectwa pomiędzy wiernymi należącymi do odmiennych religii, ażeby poznać bardziej i lepiej religię drugiego oraz postawy etyczne, jakie z niej wypływają. Pozwala to zarazem na skorygowanie błędnych pojęć i przezwyciężenie uprzedzeń i stereotypów, dotyczących osób i społeczności. Chodzi o poznanie drugiego takim, jaki jest, a więc jakim ma prawo być postrzegany, a nie jakim się go przedstawia ani tym bardziej, jakim chce się go widzieć. Bezpośrednie i obiektywne poznanie drugiego umacnia wzajemny szacunek, zrozumienie, zaufanie i przyjaźń”

http://kosciol.wiara.pl/doc/896237.Po-co-spotkanie-w-Asyzu

a. mE.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego o spotkaniu w Asyżu”

  1. „Prawdziwy dialog – podkreśla francuski purpurat – „to przestrzeń dla wzajemnego świadectwa pomiędzy wiernymi należącymi do odmiennych religii, ażeby poznać bardziej i lepiej religię drugiego oraz postawy etyczne, jakie z niej wypływają. Pozwala to zarazem na skorygowanie błędnych pojęć i przezwyciężenie uprzedzeń i stereotypów” – jaką watość ma dla katolika (wyznawcy jedynej prawdziwej religii) świadectwo innowiercy lub heretyka. Prawidłowa odpowiedź: zerową. Jakie błędne pojęcia powinne byc skorygowane tego już Eminencja nie raczył wskazać. Za to jest posoborowa, modernistyczna mentalność i próba syntezy prawdy z błędem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *