Pan prof. Grzegorz Górski, jeden z eksponowanych intelektualistów PiS, a niegdyś między innymi doradca premiera J.K. Bieleckiego, tego z KLD, no wiecie – tego od Müllermilch na koszulce – popełnił na FB wpis, w którym jakiś jego anonimowy niemiecki przyjaciel, „nie byle kto, bo niegdyś prawa ręka Helmuta Kohla”, który „współtworzył jego europejską politykę, był architektem Europejskiej Partii Ludowej” i jest „naprawdę przyjacielem Polski” ostrzega Pana Profesora (a za jego pośrednictwem i PiS, zapewne), że w UE są ciemne siły, które chcą Polaków z Unii wypchnąć, choć my przecież wcale nijak nie chcemy z niej wychodzić (nie trzeba chyba dodawać, że to wspólna gra z Moskwą!).
„Wiesz już po co Tusk został wysłany do Polski?” – pyta retorycznie niemiecki przyjaciel. Profesor oczywiście wie, ale martwi się co robić. No, oczywiście to, co PiS robi teraz: trwać w Unii mimo sankcji, mimo tego, że „od połowy roku, zawieszą wam wypłaty środków z budżetu, o KPO nie ma co marzyć”, głośno krzyczeć, „rzucać obecnej ekipie niszczycieli Europy piach w szprychy” – a po co? „Bo tylko wy możecie w ten sposób uratować Unię, jaką tworzyliśmy z Helmutem Kohlem” – uderza w górny ton niemiecki wypróbowany przyjaciel Polaków! Ale najważniejsze, co owi gute Polen mają czynić to… „czekać na zmianę rządu w Niemczech”. Bo na szczęście „Jest duża szansa, że arogancja Scholza, który nie mając zaplecza chce odgrywać rolę strongmena, skończy się upadkiem tej koalicji. A wtedy jest szansa na koalicję CDU/CSU z FDP i GRÜNE z Friedrichem Merzem na czele. Merz jest człowiekiem, który szanuje Polskę i nie chce aby Niemcy zostały wasalem Putina”.
Profesor Górski rozpłynął się w podziękowaniach za tak cenną „lekcję realpolitik w najlepszym wydaniu” ze strony swego „niemieckiego Przyjaciela, który nie raz udowodnił, że ma wielką sympatię do Polski” i podzielił się z miejsca swą wdzięczną radością z biało-czerwonym obozem, który wieść puścił dalej. I słusznie, niech i wyborcy się uradują tak przejrzystą i jasną demonstracją na czym polega legendarny PiS-owski patriotyzm. Oto więc program twardego, realistycznego patriotyzmu polskiego brzmi: znosić wszelkie uciążliwości Unii – byle doczekać innego rządu w Niemczech, który postawi się Putinowi.
Na pohybel temu germańskiemu psu Tuskowi! A teraz poprosimy głośno Rotę z taśmy… PiS tak lubi innym wypominać prawdziwą i rzekomą agenturalność (zwłaszcza na rzecz Berlina i Moskwy) – a tu proszę cała gra tylko po to, by w Niemczech inna grupa dorwała się do koryta! I całe czarowanie POLEXITem – a w zanadrzu już życzliwa niemiecka porada: wytrwajcie, choćby bez pieniędzy! Trwajcie, dla swych niemieckich przyjaciół!
Kaczyńskiego sen o byciu Tuskiem
Gdy przypominam rzecz wcale nie tajemną, że na początku lat 90-tych to Jarosław Kaczyński reprezentował w Polsce interesy polityki niemieckiej, zaś swoją pierwszą partię, Porozumienie Centrum – założył w bezpośredniej współpracy z Konrad-Adenauer-Stiftung, czyli finansowym ogniwem CDU – spotykam się z niedowierzaniem i pytaniami czy na pewno nie pomyliłem Kaczyńskiego z Tuskiem. Tymczasem widzimy przecież, że tak jak u zarania III RP obecny szef PiS nie ukrywał swego marzenia o pracy na rzecz Berlina – tak dziś dalej pragnie tylko niemieckiego rządu, który go pogłaszcze i powie wreszcie, że lubi bardziej od Donka.
Otóż nie wiem jak Państwu, ale mnie jest dokładnie obojętne który niemiecki sługus nami rządzi, bo jeszcze pamiętam opowieści mojej śp. dziadka-BChowca o tym jak należało postępować z folksdojczami, niezależnie od tego czy woleli Abwehrę, Gestapo czy może Organizację Todt. I nie jest to broń nas Kedyw żadna zachęta do przemocy. To po prostu stwierdzenie, że po wieściach ujawnionych przez prof. Górskiego – Kaczyńskiemu podobnie jak i Tuskowi należy się takie samo, równe golenie. I niech sobie obaj łysole czekają na peruki od niemieckich przyjaciół.
Konrad Rękas
PANIE AUTORZE
naprawdę szkoda czasu na zajmowanie się takimi KRETYŃSTWAMI
kiedy lasy płoną!!
Właśnie na dzisiaj jest zapowiedziana spotkanie 'online’ joe pooped bideta z prezydentami (od nas adrian dudex), premierami państw europejskich’+NATO+EU EC i Rada Europy
bo PUTIN 'atakuje’
ale gwoli pocieszenia
jaro 'dementia’ kaczyński VPremier – prezes tysiąclecie- 'odpowiedzialny za bezpieczeństwo’ odebrał – DZISIAJ- nagrodę WPROST przeznaczoną dla prezydenta tysiąclecia 'spieprzaj dziadu’ – kaczyńskiego.
WIDZIAŁEM to i słuchałem w TVPinfo>>jarkacz z maską na ryju.