Prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział, że wczorajsze przeszukania w domach rodziny Olewników były zasadne. Dodał, że prokuratorzy z Gdańska chcieli dzięki temu uzyskać ewentualnie inne dowody w sprawie.
Seremet powiedział w Zabawie pod Tarnowem, że śledczy, którzy badają tę sprawę, doszli do przekonania, że posiadane już dowody nie pozwalają na zakończenia śledztwa. – Pojawiły się pewne dowody, które uzasadniają i zobowiązują prokuraturę do wnikliwego przeprowadzenia nowych czynności procesowych. Efektem tego było przeszukanie w domu państwa Olewników – dodał.
Wczoraj PA w Gdańsku podała, że przeszukania przeprowadzono w celu ujawnienia i zabezpieczenia m.in. oryginałów wszelkich nośników mogących zawierać nagrania dźwiękowe dotyczące kontaktów członków rodziny K. Olewnika z osobami podającymi się za porywaczy, urządzeń służących do rejestracji tych nagrań, zapisów z monitoringu posesji Krzysztofa Olewnika dokonanych w październiku 2001 r. oraz nieprzekazanych do tej pory do prowadzonego postępowania karnego oryginałów listów skierowanych przez K. Olewnika do osób najbliższych po jego uprowadzeniu.
-asd