Szykanowany za „zakaz pedałowania”

Symbol „zakaz pedałowania” jest wulgarny. Ale czy to wystarczający powód, aby z 16-letniego chłopaka zrobić wroga nr 1? Dyrekcja i nauczyciele jednego z bydgoskich liceów bez mrugnięcia okiem przykleili młodemu człowiekowi łatkę „faszysty” i zagrozili usunięciem ze szkoły. Jego gehenna trwa do tej pory – pisze Aleksander Majewski.

Gdy znajomy poinformował mnie o problemach Piotra, poważnie zastanawiałem się czy warto podjąć temat. Nie uśmiechało mi się, angażowanie w sprawę jakiegoś nastoletniego skinheada, posiłkującego się chuligańską napinką. – Nie, stary, daj spokój. To zwykły dzieciak, żadna subkultura – uspokoił mnie kolega. Postanowiłem to sprawdzić. Moim oczom ukazał się spokojny 16-latek, który jak na przedstawiciela swojego pokolenia, sprawiał wrażenie wyjątkowo dobrze ułożonego. Choć małomówny, w rozmowie ze mną używał zwrotów grzecznościowych, ku mojemu zaskoczeniu zwracał się do mnie per „Pan”, co oczywiście szybko – na moją prośbę – uległo zmianie.

 

 

Piotr jest uczniem liceum, interesuje się sportem.  Ma sporą wiedzę na temat sztuk walki, operuje nawet mało znanymi nazwami rodem z Dalekiego Wschodu. Widać, że zainteresowanie kulturą fizyczną pełni w jego życiu, jak i wielu innych młodych chłopaków, ważną rolę. Oprócz tego pasjonuje go historia, nie ukrywa swojej fascynacji dziejami Żołnierzy Wyklętych, których darzy szczególnym szacunkiem. Swoje zdanie na ten temat wyraża w sposób wyważony i wyjątkowo dojrzały, jak na swój wiek. W ten sposób przechodzimy do kwestii poglądów i chociaż hasło „narodowe” czy „narodowo-radykalne” mogą u niektórych wywoływać panikę, wypowiedzi chłopaka nie wskazują na jakiekolwiek zacietrzewienie, ale głęboką fascynację losami antykomunistycznego podziemia.

 

Ale, być może, to tylko wrażenie… Dlatego pokusiłem się o przejrzenie internetowych wypowiedzi chłopaka i jego profilu na jednym z portali społecznościowych. Nie znalazłem w nich niczego oburzającego. Żadnych antysemickich czy rasistowskich wstawek, jak to bywa niekiedy w przypadku „młodych gniewnych”, którzy z gorliwością neofity zadurzają się we wszelkich nacjonalizmach.

 

Tak czy inaczej, Piotr nie wygląda na naziola, ale normalnego chłopaka, o dość sprecyzowanych poglądach i patriotycznym zacięciu. Innego zdania są jego nauczyciele…

 

Nauczyciel do ucznia: Zobaczyłem w Twoich oczach SS-mana

 

Chłopak nie kryje się ze swoim stanowiskiem wobec homoseksualizmu, który uważa za nienaturalny. Trudno mu to zrozumieć, zwłaszcza, że ma dziewczynę, która jest dla niego bardzo ważna. Pewnego dnia postanowił założyć koszulkę „zakaz pedałowania”. Symbol, chociaż wzbudza kontrowersje, został 25 października 2011 r. uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie (wydział rejestrowy) jako legalny znak partii Narodowe Odrodzenie Polski.

Aleksander Majewski

Całość na: http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/_szykanowany_za_zakaz_pedalowania_20096

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Szykanowany za „zakaz pedałowania””

  1. Od kiedy to p. Aleksander Majewski pozwolił na przedruki swoich tekstów na tym nienawidzącym go portalu?

  2. @Aleksander Majewski Dobrze, ze Pan broni slabszych.Ten chlopak jest ewidentnie ofiara lewackiej nagonki, zupelnie tak samo jest w RF ( d.Francja) – wobec ludzi normalnych istnieje ostracyzm.

  3. Ten symbol jest obsceniczny choc nie w przesłaniu. Inaczej: czy obsceniczna przekreślona treśc przestaje być obsceniczna? Moim zdaniem nie.

  4. Hippisowski pokaz „tolerancji”. Zamiast walczyć z hippisostwem które zalewa cały świat zachodni niektórzy durnie marnują siły na zwalczanie antagonistycznego mu militaryzmu. Hippisowskie lewactwo bardzo nienawidzi porządku i dyscypliny, więc żeby je pokonać musimy zaprowadzić moralny i światopoglądowy mores. Miałem z takimi do czynienia w liceum. Tolerancyjni byli tylko dla swoich, innych co trochę myślą inaczej, od razu określali mianem „faszystów”. Ten trend dominuje w całej Europie i USA. Ten trend, a nie jakiś wyimaginowany militaryzm którego NIGDZIE NIE WIDZĘ.

  5. I co z tego? Pan Majewski dobrze robi broniąc tego nieszczęśnika przed tą lewacką bandą. Ale co to da gdy lewacka policja się za niego weźmie? Taka jest prawda, gdy lewacka policja prześladuje prawicowca za zdrowe poglądy to wy udajecie że tego nie widzicie. Najlepiej to robią muzułmanie. We Francji muzułmanie przerabiają całe dzielnice w Islamskie fortece z prawicowym prawem Szariatu. Policja się boi tam zapuszczać bo wie, że mogą doprowadzić do wybuchu Jihadu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *