Piasta: Gruzja, Gruzja, po 12 latach

Równo dwanaście lat temu oczy całego świata zwrócone były w kierunku niewielkiej Gruzji. Zaledwie kilka dni wcześniej (7.08.2008) ówczesny prezydent tego kaukaskiego państwa Micheil Saakaszwili z równie wielką determinacją co dezynwolturą przystąpił do militarnego rozstrzygnięcia wieloletniego sporu z Osetią Południową i Abchazją. Jednak awanturnictwo w polityce międzynarodowej uchodzi tylko dużym i silnym, o czym wkrótce przekonali się boleśnie Gruzini. Choć jeszcze rankiem 8 lipca Saakaszwili triumfalnie ogłaszał „wyzwolenie” zbuntowanych republik, tego samego dnia do gry wkroczyły pierwsze oddziały armii rosyjskiej i losy wojny natychmiast uległy […]

Piwar: Co ostatecznie zrozumiałam w Abchazji?

Pod koniec września gościłam na Festiwalu Współczesnego Dziennikarstwa w Soczi. Cykliczną imprezę organizuje Związek Dziennikarzy Rosji. Tegoroczna edycja różniła się od poprzednich, gdyż do tysiąca dwustu rosyjskich żurnalistów dołączyła garstka przedstawicieli tego zawodu zza granicy. Z racji napisania książki „Widziane z Moskwy i nie tylko” (oraz – być może – mojego miłego usposobienia) zaproszenie trafiło również do mnie. Podczas panelu „Rola mediów w kształtowaniu stosunków polsko-rosyjskich. Klimat może być lepszy” mówiłam m.in. o tym, że pomysł na książkę – na łamach której podjęłam dialog z […]

Waćkowski: 10 lat od gruzińskiego obłędu

Już za kilka dni mija 10 rocznica wyjazdu do Gruzji byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 6 sierpnia 2018 roku udała się do Gruzji delegacja polska na czele z szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem wywodzącym się ze stajni dyplomatycznej Bronisława Geremka. W ostatnich tygodniach mieliśmy w telewizji publicznej  szaleństwo związane z Lechem Kaczyńskim. W TVP Info przez dwie godziny pokazywano uroczystości z odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego w Kraśniku z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych. Media prorządowe podróż i przemówienie Lecha Kaczyńskiego w Gruzji  traktują jak świętość. Jego słowa […]

Eckardt: Upadek Saakaszwilego

Kiedy przed dziewięcioma laty napisałem, że ówczesny prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili to osobnik – delikatnie rzecz ujmując – niekompatybilny z rzeczywistością, naskoczyła na mnie tzw. niepodległościowa prawica, zarzucając mi godzenie w polską rację stanu. Miała ona wówczas polegać na żyrowaniu wszystkiego, co gruziński prezydent robił, zwłaszcza na odcinku rosyjskim. Wiadomo, kto bije w Ruska, naszym przyjacielem jest! Z podobnego założenia wyszli Ukraińcy. Wzruszeni mową, jaką wygłosił Saakaszwili na Euromajdanie, wnet obdarowali go nie tylko ukraińskim obywatelstwem, wręczonym mu osobiście przez prezydenta Poroszenkę, ale także synekurą […]

Lewicki: Gruziński mit (czy L. Kaczyński przywiózł z Tbilisi pokój?)

Kilka dni temu minęło osiem lat od tzw. „wojny pięciodniowej” Gruzji z Rosją w 2008 roku. W Polsce wielu wierzy w szczególną rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w zatrzymaniu rosyjskich czołgów przed Tbilisi.. Ten mit nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Ronald D. Asmus, amerykański dyplomata, który był zastępcą podsekretarza stanu do spraw europejskich, napisał książkę o tej wojnie: „Mała wojna, która wstrząsnęła światem. Gruzja Rosja i przyszłość Zachodu „- Warszawa 2010. Z tej książki polecam państwu kilka cytatów opisujących prawdziwą rolę Lecha Kaczyńskiego w tym wydarzeniu: […]