Sanocki: Wszy władzy (czyli PiS rządzący i dzielący beneficja)

Józef Piłsudski po przewrocie majowym miał powiedzieć, że „wszy go oblazły”. Miał na myśli hordy karierowiczów, które przykleiły się do jego politycznego obozu w nadziei na posady, apanaże i korzyści. Zjawisko jest historycznie powtarzalne – zawsze wokół władzy gromadzą się karierowicze – i prezes PiS Jarosław Kaczyński, nawiązujący zresztą do tradycji piłsudczykowskiej, powinien był zdawać sobie sprawę z jego występowania w politycznej rzeczywistości. W wyniku ubiegłorocznych wyborów PiS przejął pełnię władzy w kraju, podobnie jak Piłsudski w 1926 r. Rządząca większość nie musiała się już […]

Lewicki: Gruziński mit (czy L. Kaczyński przywiózł z Tbilisi pokój?)

Kilka dni temu minęło osiem lat od tzw. „wojny pięciodniowej” Gruzji z Rosją w 2008 roku. W Polsce wielu wierzy w szczególną rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w zatrzymaniu rosyjskich czołgów przed Tbilisi.. Ten mit nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Ronald D. Asmus, amerykański dyplomata, który był zastępcą podsekretarza stanu do spraw europejskich, napisał książkę o tej wojnie: „Mała wojna, która wstrząsnęła światem. Gruzja Rosja i przyszłość Zachodu „- Warszawa 2010. Z tej książki polecam państwu kilka cytatów opisujących prawdziwą rolę Lecha Kaczyńskiego w tym wydarzeniu: […]

Lewicki: Penalizacja „kłamstwa smoleńskiego”? Glosa do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński, na ostatniej miesięcznicy smoleńskiej wygłosił takie dwa zdania:” Całkowita racja jest po naszej stronie. Jeśli będzie trzeba, umocnimy tę rację poprzez akty normatywne i ustawy” (źródło) O ile pierwsze zdanie, będące zwykłym uroszczeniem, może budzić co najwyżej lekceważący uśmiech, o tyle drugie jest niestety groźną deklaracją, obok której nie sposób przejść obojętnie, bo ono znaczy, że Kaczyński deklaruje, że jego pogląd na pewną sprawę, a konkretnie przebieg jednej katastrofy, ma stać się chronioną prawem wartością, której zaprzeczyć, ani poddawać w wątpliwość już nie […]

Rękas: Rzeź Wołyńska 2016? ( O „pomrukach” Jarosława Kaczyńskiego w rocznicę Rzezi Wołyńskiej).

Czy uklęknięcie Poroszenki przed Krzyżem Wołyńskim i straszny łamaniec słowny Jarosława Kaczyńskiego, zakończony jednak wyduszonym „to było ludobójstwo” – to coś pozytywnego? Owszem. Czy to kończy i wyczerpuje temat uznania ludobójstwa na Kresach i zadośćuczynienia za tę zbrodnię? Nie. Puste gesty i gierki Co gorsza, oba te zdarzenia nie mogą być niestety widziane bez kontekstu, którym jest dopisanie do obu bardzo dużego ALE zarówno przez ukraińskiego prezydenta, jak i Prezesa III RP. Poroszenko wybierając opcję milczącą – ułatwił sobie sprawę tak, by nie powiedzieć niczego, […]