Piasta: Finisz kampanii w stylu ukraińskim

Festiwal żenady, w który zamieniła się po pierwszej turze kampania wyborcza szczęśliwie dobiega końca. Niewiele z rzeczy, które wydarzyły się w tym czasie wartych jest odnotowania, jeszcze mniej zapamiętania. Symbolem upadku naszej kultury politycznej stały się z pewnością dwie pseudo-debaty. Wbrew pozorom debatowanie ze samym sobą nie jest wynalazkiem polskim. Do analogicznej sytuacji doszło na Ukrainie w roku 2010, kiedy to rywalizujący o fotel prezydenta Julia Tymoszenko i Wiktor Janukowycz nie spotkali się twarzą w twarz. Ostatecznie Tymoszenko została zaproszona przez komercyjną telewizję Inter, natomiast […]

Piasta: Czarny koń kampanii? Oczywiście Krzysztof Bosak

Mijająca kampania wyborcza zostanie zapamiętana jako najdłuższa i najdziwniejsza z dotychczasowych. Z całą pewnością nie była nudna, przeciwnie dostarczyła nam wielu, niekoniecznie pozytywnych emocji. Kandydaci potrafili jednak także zaskakiwać in plus. Dla mnie ta kampania przyniosła aż trzy polityczne odkrycia. Miejsce trzecie, w tym wyjątkowo subiektywnym i niemiarodajnym rankingu, zajmuje Stanisław Żółtek. Choć nieznany szerszym odbiorcom, dla znawców polityki nie jest postacią anonimową. Niegdysiejszy wiceprezydent Krakowa i europoseł, od lat związany jest z ideą wolnościową. Jako jednak, że w czasie pięciu lat spędzonych w Brukseli […]

Rozmowy małżeńskie Wielomskich: Kampania Konfederacji

Adam Wielomski: Przed ostatnimi wyborami do Sejmu wszyscy komentatorzy zastanawiali się czy Konfederacja przejdzie czy nie przejdzie 5% próg wyborczy? Wielu zastanawiało się czy słaby wynik listy w maju, w wyborach do Parlamentu Europejskiego, był wynikiem zbyt niskiej mobilizacji jej wyborców, czy tym, że elektoraty narodowców i korwinistów tak prosto się nie dodają, bo to dwie zbyt mocno różniące się poglądami grupy? Prawdę mówiąc obstawiałem od początku odpowiedź pierwszą, i jak pokazały wybory, miałem rację. Może przy okazji warto zwrócić uwagę na specyfikę wyborcy Konfederacji. […]

Sanocki: Nie ma karetek? Zawieźcie pacjentów cysterną

Pacjent przywieziony karetką do szpitala klinicznego we Wrocławiu czekał 8 godzin na przyjęcie. Nie było miejsca więc trzymano go kilka godzin w karetce. Nic mu się co prawda nie stało, ale być może w tym czasie jakiś inny pacjent musiał czekać, albo dyspozytor wzywał karetkę z jakiejś oddali. No trudno! Są określone trudności, moce przerobowe państwa polskiego zostały skierowane na inny odcinek. Konkretnie na odcinek wyborczy gdzie trwa gorączkowa walka o to kto będzie obsadzał po 13 października te wszystkie spółki, fundusze i agencje. Wiadomo […]