Działaczki organizacji Femen protestowały przed dzwonami w paryskiej katedrze Notre-Dame 12 lutego 2013 roku. Według oficjalnego stanowiska działaczek protest został zorganizowany z okazji dymisji papieża Benedykta XVI i decyzji parlamentu francuskiego zatwierdzającego projekt ustawy o związkach homoseksualnych. Działaczki nie zostały z katedry usunięte. Jedynie zabraniano im zbliżania się do dzwonów. W Rosji pewnie znalazłyby się w łagrze. Co by się działo w Polce nawet nie próbujemy sobie wyobrazić.
Źródło: wym-1360839402310 Interia
M.G.
Będzie je Lucek w piekle rozżarzonym ptakiem chędożył – coby się pannicom nie nudziło przez całą wieczność.
Protest z okazji abdykacji Benedykta XVI i wprowadzenia ustawy o homo małżeństwach? Jak mam to rozumieć? Że szczerze pragną żeby Benedykt XVI dalej był papieżem, a 2 homosiów nie nazywało się małżeństwem (czy tam związkiem partnerskim)? Jak tak to popieram.
@Santus Faustus I: Lewacy komunikują się ze światem protestując – inaczej chyba nie umieją. Podobnie jak Lucyfer, są wyłącznie negatywni – nie potrafią nic zbudować, umieją tylko oprotestowywać, opluwać i niszczyć.
Może się powołają na niepoczytalność? Bo faktycznie są walnięte. W ramach rewanżu proponuję zebrać grupę, pojechać na Ukrainę i wbić do ich siedziby bez gaci. Będzie to protest na rzecz męskiej kultury patrialchalnej. A tak przy okazji: ruda ma fajne, jędrne cycuchy.