0 thoughts on “„Ujrzałam J. Kaczyńskiego, nie myję oczu przez tydzień””

1. Sekciarstwo pełną gębą. Rozumiem, jakby ktoś z 3 świata zobaczył papieża i miałby z tego powodu być szczęśliwy, albo jakiegoś artystę; ale polityk 2 kategorii (w sumie 1. kategorii u nas nie ma) i się tym podniecać? To jest chore, to jest sekciarstwo…

   Odpowiedz

2. Najgorsze, że jest to masowe zjawisko, nie jakiś ewenement. A symbolika religijna przy tej okazji tworzy bardzo złe skojarzenia. Mam dziwne odczucie,że z katolicyzmem w tradycyjnej postaci coś takiego by nie przeszło. Tymczasem Radio Maryja (które bynajmniej nie jest tradycyjne) robi krecią robotę podkręcając te nastroje.

   Odpowiedz

3. Co mamy robić, by ci ludzie nie byli utożsamiani z katolicyzmem i patriotyzmem?

   Odpowiedz

4. Tu się nic nie da zrobić,wystarczy poczytać teksty wyznawców sekty smoleńskiej na facebooku.Odjazd zupełny. Ta wyznawczyni,gdyby miała okazję wykąpać się w wannie,z której korzystał Kaczyński, nie myła by się później cały rok. Tak,to tylko oczy i przez tydzień…. Musi nastąpić jakieś nadprzyrodzone tąpniecie – nagłe otworzenie im oczu z Góry,że idą w przepaść. Tłumaczenie nic nie daje, maniactwo wtedy w nich narasta,czują się w trójnasób obrońcami „świętego ognia”,napastowanymi przez agentów KGB albo demony „ruskiego” imperializmu.

   Odpowiedz

5. @krzysztof -> pewnie nie bez powodu media, zarówno publiczne, jak i prywatne, od dawna kształtują wizerunek PiS-u jako partii „katolickiej”, „prawicowej”, „patriotycznej”, a ostatnio – coraz częściej wskazują na rzekome zbieżności w poglądach Jarosława K. i Romana Dmowskiego. Może ma to na celu zohydzenie tych pojęć i poglądów wśród Polaków mało obeznanych w temacie?

   Odpowiedz